Wojciech Krzemiński
Mimo niepewnej sytuacji geopolitycznej, francuski producent ma powody do zadowolenia. Co ważne, każda z marek znajdujących się pod jego skrzydłami zanotowała wyraźny wzrost.
Czasy nie są łatwe. Problemy produkcyjne, niedobory części, a na dodatek konieczność wycofania się z ważnego rynku (sprzedaż udziałów AvtoVAZ) nie zwiastowały niczego dobrego. Mimo tego, wyniki sprzedaży Renault są lepsze, niż można było podejrzewać.
I to oczywiście cieszy, bo pokazuje, że popyt nie spada. Niektórzy widzą w tym stabilizację przemysłu motoryzacyjnego – i mają rację. Problemy z podażą zostały względnie opanowane, ale nie tylko one odpowiadają za lepsze rezultaty.
Europejscy klienci coraz śmielej sięgają po nowe samochody, czego przykładem jest także polski rynek. Jak podał instytut SAMAR, wzrost rejestracji pojazdów z rynku pierwotnego w naszym kraju sięgnął 13 procent.
Wyniki sprzedaży Renault – wszystko na plus
Zacznijmy od polskiego rynku, gdzie Renault zajęło dziewiątą pozycję z wynikiem około 17,5 tysiąca sprzedanych samochodów. Tuż za francuską marką uplasowała się Dacia, która dotarła do ponad 17 tysięcy odbiorców. Najpopularniejszym modelem całej grupy był Duster. Kluczyki do rumuńskiego SUV-a odebrało niemal 9 tysięcy klientów.
Czas przejść do wyników globalnych. Grupa Renault sprzedała w 2023 roku 2 235 345 samochodów na całym świecie, co oznacza wzrost o 9 procent. I to jest oczywiście bardzo dobra wiadomość.
Fundamentem sprzedaży było oczywiście Renault, a wynik 1 548 748 sztuk pojazdów to potwierdza. Samo Renault zanotowało progres o 9,4 procenta. Dacia też ma powody do zadowolenia. Dokładnie 977 635 egzemplarzy oznacza wzrost o 19,3 procenta w porównaniu do 2022 roku.
>Renault Scenic – cena 2024. Ile kosztuje rewolucja?
Choć Alpine ma tylko jeden model (w różnych konfiguracjach), też wzbudziło spore zainteresowanie klientów. Łącznie sprzedano 4328 sztuk coupe o nazwie A110. To wynik o 22,1 procenta lepszy, niż przed rokiem. Patrząc na sam rynek europejski, wzrost całej grupy wyniósł 13,9 procenta.
Ciekawostką jest podział klientów. Na pięciu najważniejszych rynkach dla Renault, klienci indywidualni stanowią 65 procent całego popytu. To zaskakujący wynik, biorąc pod uwagę zmianę trendów finansowania samochodów.
