Ta historia miała miejsce na drodze gminnej między Śnieżkowicami a Chocimowem (powiat ostrowiecki).
Do sytuacji doszło 17 kwietnia około godziny: 14:05. Sprawa została nagrana dzięki kamerze umieszczonej w aucie uczestnika. Nieodpowiedzialny kierowca Audi uszkodził lusterko i uciekł. Niewiele brakowało i doprowadziłby do tragedii.
Użytkownik niemieckiego samochodu wychylił się zza innego pojazdu, by najpewniej podjąć próbę wyprzedzania. Wtedy z naprzeciwka nadjeżdżał inny kierowca. To doprowadziło do kursu kolizyjnego. Nagrywający musiał zjeżdżać na pas zieleni, by uniknąć zderzenia czołowego.
Skończyło się na drobnych stratach – sprawca uszkodził lusterko. Nie zamierzał jednak ponieść odpowiedzialności za swoje niebezpieczne zachowanie. Odjechał jak gdyby nigdy nic w bliżej nieznanym kierunku. Na szczęście nie ominie go kara za patologiczną jazdę.
Uszkodził lusterko i za to zapłaci
Kamera umieszczona w kabinie auta poszkodowanego uwieczniła bardzo wyraźnie numer rejestracyjny samochodu sprawcy. Ustalenie jego tożsamości nie będzie więc stanowiło najmniejszego problemu. Wręcz przeciwnie. Z pewnością odpowie za swój czyn, ponieważ sprawa została zgłoszona na policję. Niewykluczone, że zostanie w nią zaangażowany również sąd.
Zobacz także: Ten kierowca stracił lusterko podczas wyprzedzania. I tak z niego nie skorzystał… (wideo)
Dlaczego uciekł? Niewykluczone, że miał coś więcej na sumieniu. Pamiętajmy, że na polskich drogach wciąż jest mnóstwo nieodpowiedzialnych uczestników ruchu, którzy narażają wszystkich wokół na niebezpieczeństwo.
Zobacz także: Wąska ulica i urwane lusterko. Kierowca nie wyczuł odległości (wideo)
Tym razem uszkodził lusterko, ale w innym przypadku może doprowadzić do gorszych skutków. Pozostaje mieć nadzieję, że policjanci zrobią wszystko, co w ich mocy, by ukarać sprawcę w taki sposób, który zaowocuje zapobiegnięciem kolejnych wybryków na drogach.