w ,

Alkomat Alcolife GO, czyli poczuj się jak policjant we własnej sprawie

Alkomat Alcolife GO
Alkomat Alcolife GO, czyli poczuj się jak policjant we własnej sprawie

Baw się odpowiedzialnie, bez względu na okoliczności. Choć brzmi to banalnie, nie wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak łatwo przekroczyć granicę bezpieczeństwa.

Dotyczy to licznych dziedzin życia codziennego. Nie inaczej jest w przypadku jazdy samochodem. Spora liczba potencjalnych kierujących nie bierze pod uwagę, że wczorajsza impreza mogła zostawić po sobie ślad w organizmie – i to taki, który aktualnie eliminuje możliwość prowadzenia. Aby uniknąć niepotrzebnych konsekwencji, warto skorzystać ze współczesnej technologii, czego przykładem jest alkomat Alcolife GO.

Ogromna większość przyłapanych kierowców to tak zwani „wczorajsi”. Znaczna część z nich nawet nie jest świadoma, że ich organizm jeszcze nie zdołał przetrawić spożytego alkoholu. Czasami może wysyłać sprzeczne sygnały, wśród których dominuje dobre samopoczucie, czy brak jakichkolwiek dolegliwości.

>Navitel R35 w cenie zestawu sushi. To dobry i tani sprzęt z dedykowaną aplikacją

Lepiej więc ochronić siebie przed sobą samym i zwyczajnie sprawdzić, czy wejście za kółko będzie dobrym pomysłem. I tu przechodzimy do szerokiego rynku urządzeń, które potrafią weryfikować ilość alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kupno taniego sprzętu jest w tym przypadku dodatkowym ryzykiem. Znacznie lepiej zapłacić nieco więcej, ale mieć pewność, że wybrany model oferuje odpowiednią jakość. Nie bez znaczenia są także dodatkowe możliwości. Właśnie dlatego postanowiliśmy przedstawić ten produkt.

Porządny zestaw

O stosunku producenta do klienta świadczy nie tylko główny produkt, ale też jego uzupełnienie. Krótko mówiąc, dodatki i detale też mają znaczenie i coraz większa liczba klientów zwraca na nie uwagę. W przypadku tego narzędzia nie ma powodów do wstydu. Wręcz przeciwnie.

W solidnym pudełku znajdziemy porządny zestaw, który obejmuje nawet futerał. Można w nim zmieścić praktycznie wszystko, co jest w pakiecie. Produkt jest oferowany z dodatkowymi ustnikami, korytkami, kablem USB oraz bateriami.

Alkomat Alcolife GO
Alkomat Alcolife GO

Jak można wywnioskować, końcówki są wymienne i w razie potrzeby można je dokupić. W tym przypadku są ich dwa rodzaje po dwie sztuki. I tyle powinno wystarczyć potencjalnemu użytkownikowi.

Największą uwagę zwraca oczywiści sam alkomat. Jego podłużny kształt i czarno-żółta kolorystyka przykuwa na myśl sprzęt używany przez policję. I nie ma w tym przypadku, bo funkcjonariusze korzystają z podobnych alkomatów – zarówno pod względem designu, jak i zaawansowania technologicznego.

Alkomat Alcolife GO – dane techniczne

I tym sposobem przechodzimy do głównego wątku. To bardzo precyzyjne, a przy tym solidne urządzenie. Alkomat Alcolife GO posiada cyfrowy wyświetlacz o przekątnej 2,4 cala, który dysponuje trójkolorowym podświetleniem.

Zintegrowano go z ergonomicznie rozmieszczonymi przyciskami. To tylko trzy klawisze, na których opiera się cała obsługa. I od razu możemy zaznaczyć, że pod względem ergonomii użytkowej nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Warto dodać, że prezentowany alkomat jest zasilany trzema bateriami AAA.

Alkomat Alcolife GO
Alkomat Alcolife GO

Model Go pozwala na dwa rodzaje badań: aktywne i bezustnikowe. W obu przypadkach wykorzystywany jest sensor elektrochemiczny, czyli technologia stosowana również w alkomatach policyjnych. Użytkownik ma do wyboru jednostki pomiarowe: mg/L, mg/100 mL czy ‰.

Na tym nie koniec jego możliwości. Potrafi również badać obecność alkoholu w pojemnikach z płynami. A to bardzo rzadka zdolność, jeśli chodzi o urządzenia powszechnie dostępne na polskim rynku.

Walory użytkowe

Włączenie urządzenia jest banalnie proste. Wystarczy przytrzymać środkowy przycisk przez trzy sekundy. Po chwili alkomat Alcolife GO zostanie uruchomiony. Po kilku sekundach w optymalnej temperaturze jest już gotowy do pracy.

Wyświetlacz jest bardzo czytelny (można dostosować jego jasność), a menu oferuje język polski. Obsługa należy do banalnie prostych. Oparcie wszystkich funkcji na trzech przyciskach było znakomitym pomysłem.

Alkomat Alcolife GO
Alkomat Alcolife GO

I tu warto wspomnieć o najlepszych warunkach do użytkowania i przechowywania. Sprzęt zapewnia precyzję pomiaru przy temperaturach od -5 do 45 stopni Celsjusza. Natomiast powinien być przechowywany w pomieszczeniach, gdzie jest dodatnia temperatura.

Wróćmy na moment do wspomnianych trybów. Ten bezustnikowy używany jest w celu przeprowadzania szybkich badań przesiewowych. Może przydać się wtedy, gdy osoba odpowiedzialna za grupę pracowników zamierza sprawdzić ich gotowość do wykonywania zadań.

Alcolife
Alkomat Alcolife GO

Alternatywą dla niego jest tryb aktywny, który dotyczy badań ustnikowych. Wtedy też należy założyć odpowiednią końcówkę, wziąć ją do ust i wdmuchiwać powietrze przez około 6 sekund. Jeśli sprawdzany użytkownik nie zdoła wydmuchać odpowiedniej ilości powietrza, urządzenie poprosi go o powtórzenie pomiaru.

W obu przypadkach można liczyć na precyzję pomiaru. Niektórych z pewnością zaskoczy, że istnieją możliwości nie tylko zapisania historii wyników, ale także ich wydrukowania poprzez oprogramowanie.

Alkomat Alcolife GO – cena

Prezentowany alkomat można dostać w popularnych sklepach – zarówno stacjonarnych, jak i internetowych. Ceny zaczynają się od około 1200 złotych. Czy warto? Biorąc pod uwagę zakres zdolności tego urządzenia oraz jakość, jest warte tej ceny.

Możliwości wykorzystania tego sprzętu są szerokie. Jest na tyle zaawansowany, że spisze się także w przypadku większej częstotliwości użytkowania, niż niedzielne poranki po imprezie. Dzięki szybkim i precyzyjnym pomiarom, może przydać się choćby w dużych zakładach pracy.

W tym miejscu należy podkreślić, że alkomat Alcolife GO ma zatwierdzenie agencji CE. Firma, która go produkuje cieszy się dobrą renomą, co też ma znaczenie. Ponadto, jest objęty trzyletnią gwarancją podstawową oraz dwuletnią na sensor.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tesla Model 3

Zwolniony pracownik Tesli opowiedział swoją historię. W korporacji nie ma litości

CUPRA Leon 2025

CUPRA Leon 2025 (lifting). Więcej mocy i świecących elementów