w

Unikatowy Ford gnił przez lata. Teraz ma szansę na drugie życie

Ford Sierra RS Cosworth
Unikatowy Ford gnił przez lata. Teraz ma szansę na drugie życie

Takie historie są naprawdę zaskakujące i przykre zarazem. Mówimy o naprawdę wartościowym samochodzie, które mogłoby zostać gwiazdą licznych zlotów.

To jeszcze youngtimer czy już samochód zabytkowy? No cóż, sklasyfikowanie auta z lat 80., nie jest dziś łatwe. Na pewno możemy mówić o stosunkowo rzadkiej konfiguracji modelu, który był bardzo lubiany przez Europejczyków. To unikatowy Ford, który zasłużył na znacznie lepszy los.

RS Cosworth – mówi to Państwu coś? No jasne, że tak. Najpopularniejszym reprezentantem tej charakternej floty był oczywiście Escort, szczególnie ten rajdowy. Do dziś jest obiektem pożądania praktycznie wszystkich fanów sportu motorowego.

Unikatowy Ford wraca do życia

Sierra RS Cosworth też ma swoją wartość. Tym bardziej dziwi, że jeden z egzemplarzy stał przed domem przez siedem lat. Jako że to Wielka Brytania, warunki pogodowe nie sprzyjały. Unikatowy Ford mógłby wkrótce zostać elementem fauny i flory.

Aktualny właściciel kupił samochód w 2016 roku, zaparkował przed domem i na tym zakończył swoje działania. Co istotne, poprzedni posiadacz tak samo potraktował ten samochód (przez siedem wcześniejszych lat auto też stało pod chmurką).

Unikatowy Ford
Ford Sierra RS Cosworth

Jak łatwo policzyć, prezentowany Ford Sierra RS Cosworth wyjechał na brytyjskie drogi ostatni raz 14 lat temu. Biorąc pod uwagę potencjalną wartość pojazdu, nie było to za mądre. Chyba nie został doceniony przez swoich nabywców.

>Nieużywany Ford Sierra z salonu. Tu jest takich więcej!

Sercem tego auta jest legendarny, czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 2 litrów. Oryginał posiadał 200 koni mechanicznych. Taki potencjał trafiał na oś tylną za pośrednictwem pięciobiegowej skrzyni manualnej. Prezentowana sztuka przeszła bliżej nieokreślone modyfikacje, które mogą zostać ujawnione w następnych materiałach.

Mimo usilnych starań, auta nie udało się uruchomić. Panowie nie zamierzają jednak odpuszczać, co jest dobrą wiadomością. Nie ma wątpliwości, że koszt przywrócenia blasku będzie duży, ale na pewno warto. To inwestycja, która może się zwrócić – i to już za niedługo. Czekamy zatem na efekty i powrót tego pięknego auta na drogi.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mitsubishi Colt 2023

Nowe Mitsubishi Colt. Jaką wersję wybrać?

Renault Clio E-Tech

To miejskie auto ma 145 KM i pali 4 litry. Bez wyrzeczeń