Nawet zagorzali fani francuskiej motoryzacji mogą nie zdawać sobie sprawy, że w jednym z muzeów znajduje się „współczesny eksponat”, który nie trafił na drogi, a mógłby, gdyby producent podjął decyzję o kontynuacji jego historii.
Okazuje się, że Peugeot 208 Cabrio istniał naprawdę, choć nie był wierny koncepcji poprzedników, którzy otrzymali dopisek CC. Wszystko za sprawą nieco innej konstrukcji dachu, która opierała się na szkielecie uzupełnionym miękkim materiałem. W modelach 206 CC i 207 CC stosowano „twardą” pokrywę, która zamieniała kabriolet w coupe.
Miejskie cabrio już praktycznie nie istnieją. Zostały skutecznie wyparte z rynku przez modniejsze crossovery i SUV-y, które oferowały także wyższy poziom praktyczności. Wydaje się jednak, że przywrócenie takich aut jest kwestią czasu. W końcu akumulatorowe płyty podłogowe pozwalają na stosunkowo tanie tworzenie nowych wariantów nadwoziowych.
Peugeot 208 Cabrio – krótka historia
Niestety, ten samochód nigdy nie trafił do produkcji seryjnej. A szkoda, bo pewnie miałby spore grono zwolenników. Lżejsza i mniejsza konstrukcja dachu pozwalała na wygospodarowanie większej przestrzeni w drugim rzędzie, a także na bagaże.
>Peugeot 5008 2025 chce zdobyć uznanie rodzin. W ofercie miękka hybryda, elektryk i PHEV
Pod względem stylistycznym nie ma mowy rozczarowaniu. Auto wygląda praktycznie tak samo, jak hatchback, choć klapa ma nieco inne przetłoczenia. Czerwony dach pasuje do skórzanych obić we wnętrzu. Należy zaznaczyć, że jego mechanizm został opracowany przez firmę Magna Steyr. To właśnie ona odpowiadała za produkcję modelu RCZ.
Co ciekawe, projekt miał powstać bez zgody ówczesnego zarządu Grupy PSA. Zainicjowali go Jean-Pierre Ploue (były szef designu PSA, obecnie szef designu w Lancii), Gilles Vidal (wtedy szef designu Peugeota, dziś szef designu w Renault) oraz Xavier Peugeot (szef marketingu, który dziś jest wiceprezesem do spraw aut użytkowych w Stellantis).
Peugeot 208 Cabrio został niedawno ujawniony w Musee De L’Aventure w Sochaux. Prace nad nim miały trwać od 2007 roku. Warto w tym miejscu podkreślić, że pierwsze wcielenie 208 zadebiutowało pięć lat później.
Niestety, miejski kabriolet nie doczekał się debiutu również w drugiej generacji 208, która jest oferowana od kilku lat. Nic nie wskazuje, by na tym etapie mogło to się zmienić. Nie należy jednak wykluczać takiej koncepcji, ale już w przypadku pojazdów zero-emisyjnych, które coraz śmielej są wprowadzane na rynek.