w

To nie dom na wodzie, tylko elektryczna łódź BMW. Nie ma kierunkowskazów, bo mieć nie musi

Elektryczna łódź BMW
To nie dom na wodzie, tylko elektryczna łódź BMW. Nie ma kierunkowskazów, bo mieć nie musi

Rozwój technologiczny napędza praktycznie każdą istotną kategorię przemysłu związanego z transportem. Ten wodny nie jest tu wyjątkiem.

Okazuje się, że niektórzy producenci samochodowi inwestują również w tę branżę. Świetnym tego przykładem jest elektryczna łódź BMW, która potrafi zaimponować już samym designem. Od razu warto zaznaczyć, że powstała przy współpracy z firmą Tyde.

Ta oryginalna jednostka nosi nazwę Icon i debiutuje podczas 76. Festiwalu Filmowego w Cannes. Zastanawia nas, czy trafi kiedyś na wielkie ekrany. Jak można się domyślać, projekt jest jednorazowy, ale jego autorzy twierdzą, że został tak dopracowany, że może trafić do produkcji.

Elektryczna łódź BMW

Wróćmy na moment do designu, który zawiera zamkniętą, szklaną przestrzeń o charakterystycznym kształcie. Każde przetłoczenie zostało tu stworzone z myślą o właściwościach aerodynamicznych. W przypadku elektrycznego układu ma to bardzo duże znaczenie.

Wymiary też robią wrażenie. Elektryczna łódź BMW ma 13,1 metra długości oraz 4,5 metra szerokości. Dzięki temu zapewnia naprawdę dużą przestrzeń w przedziale pasażerskim.

Elektryczna łódź BMW
Elektryczna łódź BMW

Część wypoczynkowa graniczy oczywiście ze strefą sterowniczą. Kapitan może wszystko monitorować na 32-calowym ekranie, który oferuje rozdzielczość 6K. Interfejs nawiązuje do tego stosowanego w samochodach bawarskiego producenta. Jak można się domyślać, „łódzki iDrive” ma także dopracowaną obsługę głosową.

BMW Icon posiada dwie jednostki elektryczne, które rozwijają 134 konie mechaniczne. Ich uzupełnieniami są akumulatory pochodzące z BMW i3. Jest ich łącznie sześć, co daje 240 kWh pojemności.

BMW Icon
BMW Icon

Łódź staje się wodolotem, gdy tylko nabierze prędkości. Dzięki płetwom, ogranicza zużycie energii o nawet 80 procenta. Jak widać, można nieco powalczyć z fizyką. Prędkość maksymalna tej łodzi to 30 węzłów, czyli około 55 km/h. Z kolei maksymalny zasięg to 50 mil morskich, czyli 92 kilometry.

>Wjechał do jeziora elektrycznym pick-upem. Jak szef! „Po co mu łódź?” (wideo)

Ciekawostkę stanowi dźwięk, który imituje pracę silników. Za jego stworzenie odpowiada Hans Zimmer, dwukrotny zdobywca Oscara. Specjalnie zaprojektowana ścieżka wydobywa się z głośników w technologii Dolby Atmos.

Choć łódź pozostaje konceptem, mogłaby zainteresować prywatnych inwestorów i ekscentrycznych milionerów. Niewykluczone, że kiedyś pojawi się taki projekt, który zostanie wdrożony do produkcji.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Opel Astra Sportstourer GSE

Opel Astra Sportstourer GSE – cena w Polsce. Mocny i praktyczny, ale drogi

Motus PRO SPORT

Hulajnoga na Dzień Dziecka, czyli udany prezent dla osób w każdym wieku