W sieci właśnie pojawiły się grafiki przedstawiające koncept, który jest oficjalną zapowiedzią kolejnego ważnego modelu czeskiego producenta.
Jak sugeruje sama nazwa, to ma być epicka Skoda, co nie oznacza potężnych gabarytów. Przedstawiciele marki już ujawnili kilka ciekawych informacji na temat tego samochodu. Zacznijmy jednak od walorów estetycznych.
Projekt studyjny raczej nie będzie w pełni odwzorowany w wersji produkcyjnej, ale pewne detale i motywy stylistyczne powinny zostać przeniesione. Skoda Epiq, bo tak brzmi cała nazwa, ma fajnie narysowany front z wąskimi światłami LED do jazdy dziennej oraz zgrabnie wkomponowanym grillem. Masywny zderzak z ośmioma szczelinami z pewnością nie trafi do seryjnego auta. On jednak ma tu najmniejsze znaczenie.
Tył również robi dobre wrażenie. Tutaj także znajdziemy zbliżony motyw świetlny, który nadaje sylwetce odrobinę lekkości. W oczy rzucają się także masywne osłony, które chronią dolne partie karoserii. Można wywnioskować, że w tym stylu będą projektowane kolejne modele tej firmy. Język designu został nazwany Modern Solid.
Co ciekawe, projekt wnętrza wydaje się przygotowany do produkcji. Chodzi przede wszystkim o kokpit, który wygląda konwencjonalnie i przypomina inne projekty aktualnie oferowanych pojazdów tej marki. Należy jednak spodziewać się innych siedzeń.
Epicka Skoda o skromnych gabarytach
Choć wizualizacje tego nie oddają, prezentowany projekt ma zaledwie 4,1 metra długości. To oznacza, że wpisuje się w segment B. Czy to oznacza, że model Kamiq straci swoje miejsce w gamie? Niekoniecznie.
Epicka Skoda będzie oferowała tylko i wyłącznie elektryczny układ napędowy, który nie jest dostępny we wspomnianym wyżej Kamiqu. Dzięki temu nie będzie wewnętrznej rywalizacji między tymi samochodami.
Producent ujawnił, że Skoda Epiq, mimo skromnych gabarytów, będzie oferowała przestronne wnętrze i wysoki poziom praktyczności. Podkreśleniem tego drugiego jest bagażnik o pojemności 490 litrów.
>Najmocniejsze kombi Volkswagena już jest! Ma 335 KM i duży bagażnik
Parametry techniczne czeskiego SUV-a nie zostały ujawnione, ale marka ujawniła, że zasięg na pełnym akumulatorze ma wynosić około 400 kilometrów. Mówimy więc o modelu głównie do zadań miejskich i podmiejskich.
Jak wynika z oficjalnych zapowiedzi, to ma być model otwierający elektryczną gamę Skody. Dużą zaletą ma być atrakcyjna cena, która przybliży elektromobilność nieco mniej zamożnym klientom. Pozostaje więc czekać na oficjalną ofertę i dane techniczne.