w

Brabus 930 zapewnia luksus i odejście sportowego auta. Z takim w lusterkach nie ma żartów

Mercedes-AMG S 63 Brabus 930
Brabus 930 zapewnia luksus i odejście sportowego auta. Z takim w lusterkach nie ma żartów

Nadworny tuner niemieckiej marki od lat wychodzi z założenia, że mocy nigdy nie jest za dużo. I kolejny jego projekt umacnia to stwierdzenie.

Oto Brabus 930, czyli podrasowane wydanie Mercedesa Klasy S. Od razu warto zaznaczyć, że bazą do powstania tego projektu była flagowa odmiana modelu, czyli hybryda plug-in, która już w serii oferuje absurdalną moc.

Zacznijmy jednak o stylistyki, która też została dodatkowo podkreślona, choć jest i tak znacznie bardziej powściągliwa, niż większość nowych pakietów dedykowanych tej limuzynie. Kluczowymi akcentami są tu ozdoby zderzaka, nakładki progowe, zmodyfikowany grill, większy dyfuzor oraz cztery końcówki sportowego układu wydechowego z zaworami motylkowymi.

Mercedes-AMG S 63 Brabus 930
Brabus 930

Karoseria została pokryta głęboką czernią, która budzi respekt. Jej dopełnieniem są 22-calowe, kute felgi Brabus Monoblock ZM „Platinium Edition”. Obręcze z dużym wypełnieniem i krótkimi ramionami mogą wydawać się kontrowersyjne, ale pasują do sylwetki topowego auta tej marki.

>Ta 800-konna limuzyna przyspiesza, jak Ferrari. Kupisz ją w polskich salonach

Brabus 930 zyskał także kilka zmian w kabinie, gdzie wykorzystano jeszcze więcej dekorów z włókna węglowego. Klient może wybierać pomiędzy dwoma wzorami kolorystycznymi: czernią i błękitem. Ten drugi fajnie kontrastuje z karoserią, ale wydaje się lekko przytłaczający.

Bystre oko dostrzeże również oznaczenie „77”. Cóż to takiego? Nawiązanie do daty założenia tego niemieckiego tunera. Przypomnijmy, że powstał w 1977 roku, czyli 47 lat temu. To już niemal pół wieku rynkowych doświadczeń.

Brabus 930 – mocy nigdy za wiele

Czas przejść do danych technicznych. Oryginalny Mercedes-AMG S 63 E Performance skrywa czterolitrowe, podwójnie doładowane V8 wsparte jednostką elektryczną. Potencjał tego zestawu to aż 802 konie mechaniczne i 1430 niutonometrów. te wartości rozpędzają 2,5-tonową limuzynę do setki w 3,3 sekundy.

Brabus 930, jak sama nazwa wskazuje, został podkręcony do 930 koni mechanicznych i 1510 niutonometrów. To wyraźny wzrost, nawet jak na tę moc. Taki efekt uzyskano dzięki zastosowaniu modułu sterującego PowerXtra B40E-930. Co ciekawe, to jedyna modyfikacja – doładowanie i osprzęt pozostały takie same.

Brabus 930 wnętrze
Brabus 930

Jak wynika z pomiarów podanych przez tunera, niemiecka limuzyna po tych zmianach rozpędza się do 100 km/h w 3,2 sekundy. Brabus postanowił przenieść ogranicznik prędkości z 250 km/h do wartości 290 km/h.

Ile kosztuje tak zmodyfikowana Klasa S w topowym wydaniu? Ceny zaczynają się od 405 tysięcy euro, co oznacza niemal dwukrotność bazowego AMG z układem hybrydowym. Kto chce się wyróżniać i budzić pożądanie, musi słono płacić.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BYD e2 Honor Edition

Ten kompakt na prąd kosztuje mniej, niż Kia Picanto w Polsce. To szokujące

Skoda Epiq Concept

To ma być epicka Skoda. Tak sugeruje jej nazwa