w

Ten kompakt na prąd kosztuje mniej, niż Kia Picanto w Polsce. To szokujące

BYD e2 Honor Edition
Ten elektryczny kompakt kosztuje mniej, niż Kia Picanto w Polsce. To szokujące

Jeżeli celem Unii Europejskiej nie będzie biznes, tylko rzeczywiste ograniczenie emisji i zużycia energii na kontynencie, to takie auta będą zyskiwały na popularności.

Kupno trzytonowego SUV-a z napędem elektrycznym, który ma 500 koni mechanicznych to całkowite zaburzenie idei, która rzekomo przyświeca politykom narzucającym nowe standardy na przemysł motoryzacyjny. Ten kompakt na prąd pokazuje jednak, w jaką stronę powinno to zmierzać, jeżeli chcemy na siłę trzymać się napędów akumulatorowych.

To oczywiste, że nie jest to idealna technologia, ale w pewnych okolicznościach rzeczywiście może mniej szkodzić środowisku. Aby tak było, potrzebne są trzy czynniki – energooszczędność, niska cena i niezawodność.

W tym przypadku udało się uzyskać przynajmniej dwa z trzech wymienionych czynników. Na weryfikację tego ostatniego przyjdzie jeszcze czas. Im prostsza konstrukcja, tym jednak łatwiej go osiągnąć.

Kompakt na prąd za małe pieniądze

Oto BYD e2, czyli chiński samochód, który jest na rodzimym rynku od 2019 roku. Zanim jednak o nim, warto dodać, że tworzący go koncern należy aktualnie do największych na naszej planecie. Błyskawicznie się rozwija i zwiększa swoje udziały rynkowe, a przy tym – tworzy kolejne marki. Wkrótce będziemy częściej widywać jego produkty w naszym kraju.

Jego kompakt na prąd rywalizuje w Chinach z Volkswagenem ID.3 i MG 4 (znane tam jako Mulan). Jeżeli chodzi o stylistykę, to trudno się zachwycać, ale poprawności odmówić jej nie można. To po prostu normalnie wyglądające auto. Warto podkreślić, że występuje jako hatchback i sedan.

Kompakt na prąd BYD e2 Honor Edition
BYD e2 Honor Edition

W 2023 roku, BYD e2 doczekało się kuracji odmładzającej, która zaowocowała nowym pasem przednim oraz bogatszym wyposażeniem. Auto „straciło” atrapę chłodnicy, w miejscu której zamontowano lity plastik. Czy teraz wygląda lepiej? Mamy wątpliwości, ale to rzecz gustu.

A teraz przejdźmy do zaktualizowanej oferty tego modelu. BYD obniżył jego ceny, czego efektem jest bazowa wersja za 89 900 juanów. Uwzględniając aktualny kurs (0,55), stanowi to wydatek dokładnie 49 445 złotych. Nie, nie w kredycie 50/50. Tyle wynosi pełna cena tego samochodu na rodzimym rynku. Przypomnijmy, że w Polsce za najtańsze nowe auto trzeba zapłacić niemal 60 tysięcy złotych. I będzie to bazowe Mitsubishi Spacestar z benzynowym silnikiem.

>Chiński rywal BMW i7. Ma 700 KM i kosztuje mniej

BYD e2 Honor Edition, bo taką nosi nazwę, korzysta z akumulatora trakcyjnego LFP Blade, który ma zapewniać do 405 kilometrów zasięgu. Przy tej cenie nawet 250 kilometrów byłoby akceptowalne, gdyby elektryczny kompakt był wykorzystywany tylko na miejskich dystansach.

Jego silnik elektryczny napędzający jedną oś ma 94 konie mechaniczne. Osiągi nie zostały podane, ale wydają się drugo-, a może nawet trzeciorzędną kwestią w takim modelu. Najważniejsze, że jeździ i jest tani.

Kompakt na prąd BYD e2 Honor Edition
BYD e2 Honor Edition

Wbrew pozorom, wyposażenie nie jest ubogie. Obejmuje między innymi cyfrowe wskaźniki osadzone na wyświetlaczu o przekątnej 8,8 cala, podstawowe multimedia, klimatyzację, elektryczne szyby i lusterka.

Koncern BYD sprzedał w 2023 roku aż 3,02 miliona pojazdów na całym świecie z czego 92 procent podaży trafiło do Chin. To pokazuje, jak chłonny jest ten rynek i jaki potencjał ma chiński koncern. Jego motoryzacyjny podbój Europy to już kwestia czasu.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Konfiskata samochodu nietrzeźwemu kierowcy

Pierwsza konfiskata auta pijanemu kierowcy? 46-latek miał 3,2 promila

Mercedes-AMG S 63 Brabus 930

Brabus 930 zapewnia luksus i odejście sportowego auta. Z takim w lusterkach nie ma żartów