w

Oto wietnamska replika LaFerrari. Autorzy wykorzystali części Toyoty i wyszło znakomicie (wideo)

Oto wietnamska replika LaFerrari
Oto wietnamska replika LaFerrari. Autorzy wykorzystali części Toyoty i wyszło znakomicie (wideo)

Fani motoryzacji z różnych zakątków świata nie mają na tyle dobrej sytuacji ekonomicznej, by zrealizować swoje największe marzenia samochodowe.

Zamiast jednak czekać, aż skarbonka wypełni się po brzegi, biorą sprawy w swoje ręce. Nie zawsze wychodzi to najlepiej, ale są pewne wyjątki, które potwierdzają, że warto próbować. Ta wietnamska replika LaFerrari jest tego znakomitym przykładem.

Nie jest tajemnicą, że ten włoski model jest niedostępny dla grubo ponad 95 procent całej populacji. Większość mieszkańców tej planety nie będzie miała okazji go nawet dotknąć, a co dopiero kupić. Chłopaki z kanału NHẾT na YouTube nie zamierzali jednak rezygnować i przygotowali kolejny projekt będący dowodem, że jak się chce, to można zaskoczyć wszystkich.

Wietnamska replika LaFerrari

Nie jest tajemnicą, że te młode chłopaki mają już za sobą kilka ciekawych projektów. Nie ma jednak wątpliwości, że ten był najbardziej ambitny. Efekt? Zaskakujący. Nawet z bliska można się pomylić. To pokazuje, że czas, umiejętności i talent są w stanie (w pewnym stopniu) zastąpić duże pieniądze.

Dbałość o szczegóły naprawdę robi wrażenie. Karoseria pokryta niebieskim lakierem została pieczołowicie wykonana. Zderzaki, elementy oświetlenia, spojler, felgi – to wszystko skutecznie imituje oryginał.

Oto wietnamska replika LaFerrari
Replika jest zaskakująco dobrze odwzorowana, tym bardziej biorąc pod uwagę konieczność improwizacji jej autorów

Bardzo dużą pracę wykonano również we wnętrzu, by jak najlepiej nawiązać do kultowego modelu włoskiej marki. Oczywiście, tu już można łatwiej rozpoznać różnice, ale i tak jest bardzo dobrze, biorąc pod uwagę to, czym dysponowali autorzy tego projektu.

Z pewnością niektórzy będą w szoku, że wiele części pochodzi ze złomowisk. Przykładem może być układ napędowy rodem z Toyoty Cariny. Poważnie. Wietnamska replika LaFerrari skrywa czterocylindrowy silnik benzynowy. Aby choćby odrobinę nawiązać do sportowych aut, jednostka została umieszczona centralnie i napędza tylną oś.

>Zostawił LaFerrari pod opieką obsługi hotelu. Pracownik wjechał autem w skutery (wideo)

Osiągi raczej nie są znakomite, ale kogo to obchodzi. Po wietnamskich drogach i tak nie można za szybko jeździć – nie tylko ze względu na ograniczenia, ale też z powodu stanu infrastruktury.

Proces budowy auta został uwieczniony na filmach znajdujących się na kanale NHẾT. Zachęcamy, by go odwiedzać. Podejrzewamy, że panowie nie osiądą na laurach i wkrótce wezmą się za kolejny ambitny projekt. Takich pasjonatów lubimy najbardziej!

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polski tuner zmodernizował wnętrze Ferrari

Polski tuner zmodernizował wnętrze Ferrari. Klient wydał 181 tysięcy złotych

Ford Mondeo Peppa Project

Ford Mondeo Peppa Project. Fakt, dobra świnka