w

Nieostrożne przecięcie głównej drogi. Zderzenie trzech aut (wideo)

Nieostrożne przecięcie głównej drogi
Nieostrożne przecięcie głównej drogi. Zderzenie trzech aut (wideo)

Duży ruch zwiększa czas oczekiwania na skrzyżowaniu. To z kolei prowokuje tych niecierpliwych uczestników ruchu do podejmowania ryzyka.

Nietrudno dojść do wniosku, że w takich sytuacjach dochodzi do niebezpiecznych, niepożądanych sytuacji. Nie inaczej było tym razem, kiedy nieostrożne przecięcie głównej drogi poskutkowało poważnym zderzeniem trzech samochodów.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że do tej przykrej historii doszło na drodze wojewódzkiej numer 348 w pobliżu autostrady A4 (odcinek przy Wrocławiu). Materiał pochodzi z samochodu świadka, który znajdował się kilka pojazdów dalej i oczekiwał na swoją kolej.

Nieostrożne przecięcie głównej drogi

Z prawej strony widać kierowcę niemieckiego kombi, który zamierza przejechać na drugą stronę skrzyżowania. Teoretycznie, powinien poczekać aż wszystkie pojazdy znajdujące się na głównym odcinku przejadą, ale wzmożony ruch to praktycznie uniemożliwiał.

Skorzystał więc z uprzejmości kierowcy, który zrobił mu miejsce na lewoskręcie. Przeciął więc dwa pasy i gdy próbował przejechać ostatni z prostopadłych do jego kierunku, uderzył w jadącego Lexusa, który w konsekwencji zderzył się z pojazdem ciężarowym.

Nieostrożne przecięcie głównej drogi
Świadkowie ruszyli, by pomóc poszkodowanemu zakleszczonemu w kabinie własnego samochodu

I tu zwracamy uwagę na kolejność zdarzeń. To nie Lexus uderzył w Volkswagena, tylko Volkswagen w Lexusa. Krótko mówiąc, japońskie auto już było blisko przejechania przez skrzyżowanie. Kierowca niemieckiego samochodu nie spojrzał więc nie tylko w prawo, ale też przed siebie.

Być może uznał, że Lexus zdążył już przejechać albo po prostu zignorował zagrożenie i skupił się na tym szybkim pokonaniu skrzyżowanie. Tak czy inaczej, nieostrożne przecięcie głównej drogi zakończyło się kolizją trzech aut.

>Czołowe zderzenie Logana z TIR-em. „Gdyby nie kierowca ciężarówki, nie byłoby kogo ratować” (wideo)

Jak widać na nagraniu, największym zniszczeniom uległ Lexus. I trudno się temu dziwić, skoro „oberwał” z dwóch stron. Passat uderzył IS-a od strony kierowcy, dlatego ten mógł doznać obrażeń ciała. Drzwi to najbardziej newralgiczny punkt w konstrukcji samochodu. Nie potrafią zamortyzować potężnego zderzenia na tyle, by znajdujący się przy nich człowiek uniknął bólu.

Na pocieszenie pozostaje stosunkowo sprawna reakcja świadków, którzy ruszyli, by wydostać z auta zakleszczonego kierowcę. Pamiętajmy, że pomoc poszkodowanym to nasz obowiązek.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Właściciel auta elektrycznego musi uważać na kable

Właściciel auta elektrycznego musi uważać na kable. „Potykasz się, jak w domu” (wideo)

Peugeot 408 w teście łosia

Peugeot 408 w teście łosia. Wygląda jak Lambo, ale skręca gorzej