w

Mówią, że to najbrzydsza Lancia w historii. Trudno uwierzyć własnym oczom

Lancia Hyena 1993
Mówią, że to najbrzydsza Lancia w historii. Trudno uwierzyć własnym oczom

Nie wszystkie projekty włoskich coupe starzeją się w pięknym stylu. Istnieją pewne wyjątki, które budzą więcej kontrowersji, niż pożądania. I oto jeden z nich.

Wielu fanów motoryzacji twierdzi, że to najbrzydsza Lancia w historii. Pikanterii dodaje fakt, że powstała na bazie kultowej Delty HF Integrale, co sugeruje, że jest oszpeceniem samochodu z bardzo dużym potencjałem.

Zostawmy jednak opinie innych i przejdźmy do konkretów. Ten model nosi nazwę Hyena i powstał we współpracy z Zagato. Fakt, trudno uwierzyć, że ta legendarna firma stworzyła pojazd o tak wątpliwej stylistyce.

Najbrzydsza Lancia w historii
Lancia Hyena 1993

Już sama linia budzi niesmak. Niby to coupe, a nadwozie wygląda nieproporcjonalnie. Wysoko poprowadzona linia maski, ogromna szyba czołowa, wąskie przeszklenia boczne oraz krótki, obły tył tworzą dziwną całość – jakby ktoś pozbył się drugiego rzędu drzwi i przykleił pozostałość do przedniej części karoserii.

To potencjalnie najbrzydsza Lancia w historii

Warto podkreślić, że projekt Zagato od początku zakładał ograniczenia produkcyjne. I tu należy wspomnieć o pewnym holenderskim kolekcjonerze. Paul Koot, bo o nim mowa, był również importerem Lancii. Tak naprawdę to on zainicjował pomysł zmiany nadwozia Delty Integrale w celu stworzenia czegoś innego.

>Oto Zagato AGTZ Twin Tail. Pomysł narodził się w Katowicach

Holender chciał stworzyć alternatywę dla Alfy Romeo Giulii Sprint Zagato. W 1992 roku zaprezentowano projekt, ale Fiat będący właścicielem Lancii nie chciał go zrealizować. Koot postanowił więc kupić małą flotę Delty Integrale – za własne pieniądze. Następnie udał się do Zagato, by doprecyzować szczegóły.

Najbrzydsza Lancia w historii
Lancia Hyena 1993

I tak powstała potencjalnie najbrzydsza Lancia w historii, która doczekała się 24 egzemplarzy. Jej absurdalny design do dziś budzi mieszane uczucia. Niby to coupe, niby włoskie, a jednak brakuje eleganckiego sznytu.

Sam pas przedni z aż ośmioma punktami świetlnymi nie wygląda źle. Dalej jest jednak znacznie gorzej. Wątpliwa linia nie jest jedynym problemem. Również sam tył  nie budzi przesadnie pozytywnych emocji.

Ktoś chętny?

O ile karoseria jest pozbawiona włoskiego stylu, o tyle wnętrze robi świetne wrażenie. Piękny kokpit z licznymi wskaźnikami i „falistymi” kształtami zapewnia styli i praktyczność. Do tego dochodzą kubełkowe fotele w kolorze lakieru.

Jeszcze ważniejszy jest układ napędowy. Sercem jest silnik Delty HF Integrale, ale podkręcony do 250 koni mechanicznych. dzięki temu Hyena przyspieszała do setki o 0,3 sekundy szybciej, niż jej protoplasta.

Lancia Hyena wnętrze
Lancia Hyena 1993

Co ciekawe, prezentowana sztuka została wystawiona na sprzedaż przez RM Sotheby’s. W 1993 roku kosztowała 75 tysięcy dolarów, co dziś oznaczałoby wydatek około 160 tysięcy dolarów. W 2021 roku doczekała się renowacji i podniesienia mocy do 320 koni mechanicznych. Udoskonalono także jej zawieszenie i układ hamulcowy.

Potencjalnie najbrzydsza Lancia w historii może zainteresować kolekcjonerów. Ta sztuka ma za sobą 31 234 kilometrów przebiegu, czyli niewiele, jak na ponad trzy dekady istnienia. Cena wywoławcza wynosi 250 tysięcy dolarów.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nissan Juke 2024

Nissan Juke 2024 z polskim cennikiem. W gamie benzyniak i hybryda

Nico Hulkenberg

Nico Hulkenberg zmienia zespół. Od sezonu 2025 będzie reprezentował Saubera