Do zdarzenia doszło na krajowej drodze w okolicach miasta Żylina znajdującego się na południu Słowacji.
Wszystko zostało nagrane dzięki kamerze umieszczonej w ciągniku. Czołowe zderzenie Logana z TIR-em mogło zakończyć się tragedią, gdyby nie reakcja kierowcy zawodowego, który w porę rozpoczął hamowanie.
Na nagraniu doskonale widać, jak użytkownik rumuńskiego auta zaczął zjeżdżać z właściwego pasa ruchu. W końcu znalazł się na kursie kolizyjnym z wielotonowym zestawem.
Kierowca większego pojazdu gwałtownie wcisnął hamulec, by jak najszybciej wytracić prędkość. To jedyne, co mógł zrobić – odbicie kierownicą w którąkolwiek ze stron nie przyniosłoby pozytywnego rezultatu, ponieważ barierki znajdowały się tuż przy jezdni i nie było miejsca.
W końcu doszło do czołowego zderzenia. Sprawca zdarzenia został zakleszczony w kabinie własnego pojazdu. Nie wiadomo w jakim był stanie, ale mimo dużych zniszczeń, miał szanse na przeżycie.
Czołowe zderzenie Logana z TIR-em
Gdyby kierowca ciągnika siodłowego nie wytracił prędkości, to nie byłoby szans na uratowanie użytkownika Logana. Jak widać, o ludzkich losach może decydować kilka sekund.
Nie wiadomo, dlaczego kierowca zjechał ze swojego pasa ruchu. Niewykluczone, że zasnął lub miał bliżej nieokreślony problem ze zdrowiem. Pozostaje mieć nadzieję, że wrócił lub wróci do pełni zdrowia.
Niech to zdarzenie będzie przestrogą dla wszystkich kierowców. Podczas prowadzenia pojazdu zawsze należy utrzymywać wysoki poziom koncentracji.