Wojciech Krzemiński
Producent z Hiroszimy nie zdołał utrzymać tajemnicy do samego końca, ale premiera tego samochodu i tak ma odbyć się podczas targów Auto China w Pekinie. Krótko mówiąc, za niedługo.
Nikt nie spodziewał się takiego debiutu w najbliższych tygodniach. Nowa Mazda 6, bo o niej mowa, zmieniła się w znaczącym stopniu. Można pokusić się o stwierdzenie, że to w dużej części inny model, co uwydatnia sama nazwa.
Zacznijmy tego, że mamy do czynienia z dużym sedanem, który będzie występował w wersji elektrycznej zwanej EZ-6 oraz odmianie hybrydowej zwiększającej zasięg (najpewniej ze spalinowym generatorem) określanej jako EZ-60.
Ze wstępnych informacji wynika, że wersja produkcyjna jest już gotowa do debiutu, dlatego przewiduje się, że pierwsze seryjne egzemplarze trafią na azjatyckie rynki na początku przyszłego roku.
Ciekawostki stanowią historia tego oryginalnie wyglądającego projektu oraz baza, na której powstał. Japończycy postanowili uchylić kawałek tajemnicy, dlatego możemy podzielić się z Wami uzyskanymi informacjami.
Nowa Mazda 6 to zmiana koncepcji
Auto powstało jako produkt spółki joint venture stworzonej przez Mazdę i Changan. Ta druga marka pochodzi z Chin i ma niemal 150-letnią historię. Była głównym udziałowcem spółek Changan Ford i Changan Suzuki. Krótko mówiąc, ma doświadczenie w tej materii. Co więcej, była sponsorem chińskiej rakiety iSpace, która została wysłana na orbitę.
Wróćmy jednak do debiutującego samochodu. Jeżeli chodzi o stylistykę, to mówimy o naprawdę ciekawym projekcie. Pas przedni to zdecydowane rozwinięcie motywów stosowanych w aktualnej generacji. Reflektory są jeszcze węższe i uzupełnione dodatkowymi elementami świetlnymi w zderzaku. Uwagę zwraca także podświetlony panel, który imituje konwencjonalny grill.
Z tyłu można dostrzec świetlną linię, która jest połączeniem lamp. Mimo że takie zabiegi stosowane są w licznych modelach różnych marek, ten prezentowany wygląda naprawdę oryginalnie. A to już sztuka.
Najbardziej zaskakuje jednak sylwetka, która nie przypomina klasycznego sedana. Wszystko za sprawą krótkiego tyłu, którego linia łączy się z mocno pochyloną szybą. Oprócz tego można dostrzec chowane klamki, osłony dolnych krawędzi nadwozia i wyraźne przetłoczenia na drzwiach.
Hybryda w ofercie
Nowa Mazda 6 powstanie na architekturze EPA1 przystosowanej do napędów elektrycznych i hybrydowych. To platforma przygotowana przez Changan. Stanowi już podstawę w modelach Shenlan SL03 i Deepal.
Szczegóły techniczne nie zostały ujawnione, ale wiemy, że hybryda w wyżej wymienionych pojazdach ma 1,5-litrowy silnik benzynowy pełniący rolę agregatu prądotwórczego. Jesteśmy ciekawi, jaki będzie zasięg tego wariantu.
>Mazda CX-80 może i jest garbata, ale to sensowne auto z dobrymi silnikami
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy „nowa Szóstka” trafi poza Chiny. Warto jednak dodać, że na tamtejszym rynku będzie sprzedawana obok modeli 3, CX-30, CX-50 oraz CX-5. Gama jest więc zdominowana przez SUV-y i crossovery.
Dokładna data premiery nie została ujawniona, ale należy założyć, że będą to najbliższe targi motoryzacyjne w Pekinie. Wtedy też poznamy więcej szczegółów na temat napędów zastosowanych w tym samochodzie.
