w

Mercedes GLE Coupe Carlex Design. Rude jest piękne

Mercedes GLE Coupe Carlex Design
Mercedes GLE Coupe Carlex Design

Polski tuner z siedzibą w Czechowicach-Dziedzicach przygotował kolejny pakiet dla modelu ze Stuttgartu. I ponownie jest na czym zawiesić oko.

Przed Państwem Mercedes GLE Coupe Carlex Design. Trzeba przyznać, że kompleksowe modyfikacje zaowocowały naprawdę imponującym efektem. Fani SUV-ów premium z pewnością chętnie jeździliby tak przerobionym samochodem.

Już same motywy kolorystyczne robią świetne wrażenie. Dominuje tu lakier w rdzawym odcieniu, który został dopełniony bladym brązem i szarymi wstawkami. Nigdy nie pomyślelibyśmy, że takie połączenie może prezentować się tak dobrze.

Mercedes GLE Coupe Carlex Design – unikat

Tuner postawił także na poszerzone błotniki, nakładki progowe i przeprojektowane zderzaki. Nie zabrakło również nowego grilla i takich też oznaczeń. Ciekawie prezentują się też felgi wieloramienne z szerokim „deklem” centralnym.

>Ferrari Purosangue Carlex Design. Pakiet od polskiego tunera

Prezentowany Mercedes GLE Coupe został również gruntownie zmodyfikowany we wnętrzu, co oczywiście nie dziwi. Polska firma od tego zaczynała. Tutaj także pojawiły się te same motywy kolorystyczne, co oznacza spójność.

Mercedes GLE Coupe Carlex Design
Mercedes GLE Coupe Carlex Design prezentuje się naprawdę zjawiskowo na tle innych egzemplarzy tego modelu

Dominuje ruda (pomarańczowa?) tapicerka wzbogacona brązowymi i szarymi wstawkami. Te ostatnie są wykonane z włókna węglowego. Warto zwrócić uwagę na bardzo starannie poprowadzone szwy, które zapewniają unikatowy wzór.

Cztery końcówki układu wydechowego pozwalają przypuszczać, że to flagowa wersja napędowa tego modelu. Jako że Carlex Design nie wspomniało o modyfikacjach technicznych, można założyć, że silnik utrzymał fabryczne parametry.

Mercedes GLE Coupe Carlex Design
Mercedes GLE Coupe Carlex Design otrzymał także gruntownie zmodernizowane wnętrze, które oferuje unikatowy wzór tapicerki ze starannymi szwami

To oczywiście czterolitrowa, podwójnie doładowana jednostka V8, która potrafi generować 612 koni mechanicznych i 850 niutonometrów. Cały potencjał trafia na obie osie za pośrednictwem dziewięciobiegowej przekładni automatycznej.

Osiągi tego 2,5-tonowego kolosa są rewelacyjne. Sprint do setki zajmuje 3,8 sekundy, co zbliża go do rezultatów uzyskiwanych przez sportowe coupe. Prędkość maksymalna wynosząca 280 km/h też nie rozczarowuje. Krótko mówiąc, to bardzo szybki i modny samochód rodzinny.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tesla Model Y

Tesla Model Y najlepiej sprzedającym się autem na świecie. Szok?

Nerwowy rowerzysta miał pretensje do kierowcy

Nerwowy rowerzysta miał pretensje do kierowcy. „Chyba nigdy nie prowadził auta” (wideo)