Znany tuner postanowił stworzyć nowy pakiet dla brytyjskiego samochodu sportowego. Efekt może zainteresować wielu nabywców tego modelu.
McLaren 650S Zacoe jeszcze skuteczniej zwraca na siebie uwagę, niż oryginał. Choć temu drugiemu niczego brakuje, z dedykowanym body kitem prezentuje się po prostu lepiej, co oczywiście nie oznacza praktyczności.
Wyraźne obniżenie i dorzucenie dokładek na dolne krawędzie nadwozia wyraźnie ogranicza możliwości użytkowe tego pojazdu. Nie zawsze chodzi jednak o użyteczność. Takim sprzętem najlepiej jeździć po torach albo bulwarach pozbawionych progów zwalniających.
McLaren 650S Zacoe
Brytyjskie auto zostało wyraźnie poszerzone, dzięki czemu wygląda, jak przyklejone do drogi. Nie zabrakło także przeprojektowanych zderzaków i nakładek progowych, czyli najczęściej zmienianych elementów dotyczących karoserii.
Poza tym, klient otrzymuje także nowy dyfuzor, zmodernizowaną maskę z włókna węglowego oraz układ wydechowy zaprojektowany przez firmę Frequency Intelligence Exhaust. Dopełnieniem całości są felgi inspirowane rajdami. To typ Aero Disc, który został wykorzystany również w pakiecie dla modelu 720S GT3X.

Tuner nie wspomniał o żadnych zmianach układu napędowego, dlatego można założyć, że sercem pozostał silnik M838T o pojemności 3,8 litra. Generuje on dokładnie 650 koni mechanicznych oraz 680 niutonometrów.
>BMW M8 od Zacoe. Mniej elegancji, więcej agresji
Jego potencjał kierowany jest na tylną oś za pośrednictwem siedmiobiegowej, dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej. Osiągi? Rewelacyjne. Sprint do setki zajmuje 3 sekundy, a przyspieszenie do 200 km/h trwa 8,4 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 333 km/h.
I tu należy wrócić do samego tunera. Niektórych może zaskoczyć, że to firma z Tajwanu. To jednak nie oznacza gorszej jakości – wręcz przeciwnie. Ten azjatycki kraj słynie z solidności przy zachowaniu rozsądnych cen produktów. Niestety, w tym przypadku nie została ona ujawniona.