w

Jakość wykonania Audi A6 C8. „Rusza się i skrzypi”. Nie jest dobrze

Jakość wykonania Audi A6 C8
Jakość wykonania Audi A6 C8. "Rusza się i skrzypi". Nie jest dobrze

Niektórzy zauważyli, że różnice w cenach zwykłych aut a tych premium zaczynają się zamazywać. Nie jest to przypadek.

Popularni producenci w większości przypadków tworzą swoje samochody w podobny sposób, jak ci bardziej renomowani. Poza tym, każdy stara się szukać oszczędności – już na etapie projektowania. Przykład Audi A6 C8 pokazuje, że ma to różne skutki.

Jakiś czas temu pisaliśmy o liście usterek polskiego nabywcy Audi A7. I to był rzeczywiście koszmar, którego nie chciałby doświadczyć klient wydający kilkaset tysięcy złotych na samochód. Tym razem skupimy się jednak na samej jakości materiałów, montażu i efektu ich spasowania.

I tu od razu warto zaznaczyć, że trend obniżania jakości nie dotyczy jedynie Audi. Produkcja jest coraz droższa, dlatego konieczne są wszelakie kombinacje, by pozostała opłacalna. Księgowi mają znacznie większy wpływ na te działania, niż jeszcze 25 lat temu. Przejdźmy jednak do rzeczy.

Jakość wykonania Audi A6 C8

Zacznijmy od elementów karoserii. Znaczna część tych plastikowych jest elastyczna. I to akurat trudno uznać za wadę. W takich przypadkach przy uderzeniu w przeszkodę przy skromnej prędkości można uniknąć pęknięć lub innych poważnych uszkodzeń. Miękki materiał zawsze pochłania energię z większą tolerancją.

Elastyczność konkretnego materiału nie usprawiedliwia jednak „latania” całego podzespołu. Niektóre elementy są niemal „latające”. Gdy tester poruszał reflektorem, to przyznajemy, że byliśmy zaskoczeni. Poruszająca się na zawiasach klapka wlewu paliwa już tak nie dziwi.

Jakość wykonania Audi A6 C8
Jakość wykonania nowego A6 wydaje się gorsza, niż w przypadku poprzedniej generacji

W przypadku klamek czy paneli drzwiowych jest znowu nie najlepiej. Jakość premium to skupienie się także na detalach, które mają tworzyć solidną, satysfakcjonującą całość. Jeżeli coś rusza się nie tak, jak trzeba albo wydaje z siebie niepokojące dźwięki to trudno być zadowolonym.

Jakość wykonania Audi A6 C8 rzeczywiście nie imponuje. Poprzednia generacja wydaje się przy nowej archaiczna, ale w kategorii wykończenia może mieć znacznie więcej argumentów.

Nietrudno odnieść wrażenie, że dziś klient przyciągany jest świecidełkami, ekranami i gadżetami, a sama jakość schodzi na dalszy plan. Za niedługo wszystkie auta mogą być, jak RTV i AGD – trafiając niedługo po gwarancji w wiadome miejsce.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez DRYPS (@dryps_limitless)

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

3 komentarze

Dodaj odpowiedź
  1. Co za brednie. Jezdze a6 c8, nic nie skrzypi, nic nie dudni. Wszystko spasowane elegancko. 60k na liczniku z 2019.

  2. Również jeżdżę a6 c8. Na liczniku 50k. Wszystko skrzypi. Cała deska. Wiele wizyt w serwisie audi. Wiele dyskusji działań i dalej skrzypi. Problem jest audi znany i nie do usunięcia. Nawet nie udają ze coś z tym zrobią.

  3. Odebrałem dwa tygodnie temu A6 c8 allroad. Wcześniej 3 lata BMW 520 G31, wcześniej 3 lata f10.
    Chyba BMW zawyżyło standardy. Zawieszenie faktycznie dudni pomimo pneumatyki. Najwięcej jednak uwag mam do jakości wnętrza. To jakaś masakra. Kierownica cienka i twarda, plastik pod przednią szybą twardy jak skała (nie można dłużej niż minuta oprzeć łokieć), klapa schowka zarówno tego małego z lewej strony jak i od strony pasażera jak z autka miejskiego. Jadąc po kostce wszystko trzeszczy niemiłosiernie, jakieś dziwne odgłosy wydaje cały czas klimatyzacja. Kokpit -coprawda nie mam pokrytego skórą ale jest wykonany z tworzywa niczym w Golf 4. Dźwignia zmiany biegów umieszczona jest w takim miejscu, że zawsze kolanem przełączam ją w tryb manualny. Spryskiwacze szyby przedniej działają jak w autach z lat 90tych. Leją po dwa strumienie w połowe szyby. To trzeba znowu wrócić do regulacji spryskiwaczy? W porównania do BMW a już całkowicie do Volvo żony, które ma spryskiwacze w ramieniach wycieraczek to tragedia. Jakość obrazu kamery cofania słabiutka. Trochę to przypomina film nakręcony telefonem z 2007-2008 roku. W BMW przyzwyczaiłem się do cofania do garażu głównie z użyciem kamery. W C8 niestety jest to ryzykowne. Jakość dźwięku Audi Sound System to jakies nieporozumienie. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić jak gra standardowy zestaw. Poza tym w układzie napędowym są jakieś napięcia, które np przy zawracaniu powodują drżenia całego auta. Plus za wysiszenie silnika. Ale już przy jeżdzie autostradowej G31 jest o wiele cichsze. Pisze o szumie wiatru. Miałem tak kiedys kiedyś w A4 allroad 2013 ale tam był torsen a tutaj jest quattro ultra czyli haldex więc nie powinien spinać osi przy takich manewrach mimo nawet dynamicznego ich wykonywania bo się ro rozleci. To akaurat będę zgłaszał do serwisu. Jeżdżę kilka dni i codziennie coś mnie zaskakuje. Niestety in minus. BMW to jeżeli chodzi o wnętrze inna liga. Niestety bo zawsze byłem fanem audi (od czasu B2) ze względu właśnie na jakość wykonania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Renault Arkana 2024

Renault Arkana 2024 (lifting). Ale ten czas leci!

Paryż parkowanie

Masz duże auto? Będziesz płacił więcej za parking. No chyba, że kupisz elektryka