Wojciech Krzemiński
Rumuński producent ma ogromne powody do zadowolenia. Jego pragmatyczne samochody cieszą się sporym wzięciem w różnych zakątkach Europy.
Gama Dacii jest dziś naprawdę atrakcyjna. Znajdziemy w niej SUV-a, crossovera, kombi i hatchbacka, a nawet model w pełni elektryczny. Większość z nich znajduje się w czołówkach sprzedaży swoich segmentów.
Najlepszym tego przykładem jest Sandero, które od 2017 roku jest najczęstszym wyborem klientów indywidualnych, a w zeszłym roku zajęło drugie miejsce w ogólnoeuropejskim rankingu sprzedaży. To naprawdę świetne rezultaty.
>To najmocniejsza Dacia w historii. Ma doładowane V6!
Dużym zainteresowaniem cieszy się także Jogger, czyli kombi z atrybutami crossovera. Ten praktyczny wóz należy do najpopularniejszych kompaktów na Starym Kontynencie. My jednak umieścilibyśmy go raczej w segmencie B+, ponieważ wskazują na to jego podzespoły zbieżne ze wspomnianym Sandero. To jednak szczegół.
Gama Dacii lepiej wyposażona
Nie jest tajemnicą, że Unia Europejska zaostrza wszelkie normy związane z nowymi samochodami. Nie są to jedynie przepisy dotyczące emisji spalin czy zużycia energii. Tym razem chodzi o przepisy zwiększające poziom bezpieczeństwa.
Efektem prac polityków jest rozporządzenie Global Safety Regulation Number 2 (GSR2), na mocy którego standardowe wyposażenie pojazdów osobowych musi obejmować nowe rozwiązania z zakresu ochrony kierowcy i pasażerów. To oznacza, że gama Dacii już w podstawie będzie dysponować takimi elementami, jak:
- rejestrator danych na temat zdarzenia
- system rozpoznawania znaków i ostrzegania o nadmiernej prędkości
- system kontroli i utrzymywania pasa ruchu
- monitoring zmęczenia kierowcy
- pakiet przygotowawczy do montażu blokady alkoholowej
- system wspomagania parkowania tyłem
- sygnalizacja nagłego hamowania
- czujniki światła i deszczu
- aktywny system wspomagania nagłego hamowania z wykrywaniem pieszych i rowerzystów
Krótko mówiąc, jest tego naprawdę sporo. Jak widać, standardy bezpieczeństwa idą do przodu. Warto dodać, że inżynierowie Dacii nie zapomnieli o wygodzie użytkowania. Nie od dziś wiadomo, że liczne systemy w niektórych okolicznościach potrafią przesadnie ingerować w prowadzenie pojazdu. Właśnie dlatego w nowych modelach tego producenta pojawił się przycisk „My Safety”, który w szybki sposób pozwoli dezaktywować wybrane rozwiązania.
Ciekawostką jest kod QR, który znajduje się pod postacią naklejki na przedniej szybie. Pozwala na sprawdzenie pliku danych ratunkowych opracowanego przez producenta. Został on oparty na dedykowanej, darmowej aplikacji.
Inne nowości
Władze marki zdecydowały się również na uzupełnienie wyposażenia nieobowiązkowego. Nieco większy komfort użytkowania zapewnią gniazda USB-C. To z przodu jest standardem, a tylne można dokupić jako część pakietu Komfort Premium. Warta uwagi jest także klimatyzacja w modelu Jogger, która jest na pokładzie już od wersji Essential.
Wspomniany Jogger w wersji Hybrid 140 ma także nowy system E-SAVE. Na czym polega? Chodzi o zaoszczędzenie energii elektrycznej (około 70 procent) w akumulatorze trakcyjnym w celu zapewnienia możliwości jazdy zero-emisyjnej w późniejszym czasie.
Dacia zamierza być coraz bardziej przyjazna dla środowiska, dlatego oprócz wycofania chromu i skóry naturalnej, ogranicza użycie papieru. Dla przykładu, tradycyjna instrukcja obsługi miała około 400 stron. Postanowiono zatem stworzyć jej kompaktową wersję, która ma 32 strony. Znajdziemy w niej kody QR, które przeniosą użytkownika do bardziej szczegółowych informacji.
Gama Dacii będzie teraz znacznie lepiej wyposażona, ale podejrzewamy, że jednocześnie wzrosną ceny jej produktów. Pytanie brzmi, jak bardzo? Odpowiedzi nie są jeszcze znane. Poinformujemy o tym, gdy tylko pojawią się zaktualizowane cenniki.
