Wojciech Krzemiński
Każdy nowy model wzbudza emocje wśród fanów marki. Ta premiera ma być tak lifestyle’owa, że uzupełniają ją ciekawe dodatki.
Na taki pomysł wpadli marketingowcy francuskiej marki. Właśnie dlatego wraz z nowym autem poznamy gadżety Renault, które przybrały naprawdę ciekawe formy. Warto podkreślić, że część z nich jest przystępna cenowo.
Warto podkreślić, że cała kampania zorganizowana jest w związku z debiutem Renault 5 E-Tech, czyli nowej generacji kultowego modelu. Jak powszechnie wiadomo, kolejne wcielenie otrzymało napęd elektryczny, co nie wszystkim przypadnie do gustu.
Na chwilę przed premierą jest już jasne, ze auto ma oferować około 400 kilometrów zasięgu na pełnym akumulatorze. Co ważne, jego cena zaczyna się od około 25 tysięcy euro, co jest bardzo przystępną ofertą, jak na dzisiejsze standardy rynkowe.
O tym samochodzie będzie jednak mieli okazję jeszcze porozmawiać. Zajmijmy się zatem tymi urokliwymi dodatkami, bo naprawdę jest o czym pisać. Niektóre z nich z pewnością staną się obiektami pożądani
Gadżety Renault
Ponton żaglowy – mówi to Panu coś? No jasne, że nie, bo to pierwsza taka konstrukcja na świecie. Ta kompaktowa żaglówka ma zaledwie 3,4 metra długości. Można ją rozłożyć na cztery części, co znacznie ułatwi transport.
Wiemy o niej niewiele, ale producent obiecuje, że waży mniej, niż 17 kilogramów. Pompowane kajaki nie są więc dużo lżejsze. Poza tym, ma osiągać 45 km/h prędkości maksymalnej. Całkiem nieźle.
Inną wodną zabawką jest searacer, który powstał we współpracy z Flavienem Neyertzem. To swego rodzaju ślizgacz z napędem na prąd, który pozwala na dwugodzinne pływanie i prędkość maksymalną wynoszącą 77 km/h.
Na tym nie koniec wodnych przygód. Renault z firmą Plume postanowiło stworzyć unikatowo skonfigurowaną deskę wodną, która unosi użytkownika nad taflą. Waży zaledwie 30 kilogramów i zapewnia frajdę przez pół godziny. Należy dodać, że rozpędza się do 35 km/h.
Zima jeszcze trwa, dlatego w niektórych zakątkach świata znajdziemy śnieg. I tam przyda się hulajnoga śnieżna Moonbike, która waży 90 kilogramów i osiąga 40 km/h prędkości maksymalnej.
>Nowe Renault Austral ma być jeszcze lepsze. Jakich zmian można się spodziewać?
Fani dwóch kółek mogą natomiast postawić na BMX-a marki Evol, który został zmodyfikowany zgodnie z oczekiwaniami Renault. Jest oczywiście czarno-żółty i posiada motyw z cyfrą „5”.
Ogromną zaletą jednośladu jest skromna masa własna wynosząca 13 kilogramów. Ktoś może stwierdzić, że istnieją lżejsze BMX-y (i to prawda), ale ten dysponuje elektrycznym silnikiem o mocy 500 W, który pozwala pędzić 45 km/h i pokonywać 40 kilometrów.
Wszystkie wymienione gadżety Renault, a także wiele innych, będzie można obejrzeć na stoisku marki podczas Salonu Samochodowego w Genewie, który będzie trwał od 26 lutego do 3 marca. Duże prawdopodobieństwo, że wymienione produkty trafią do sprzedaży jako edycje specjalne modeli wspomnianych marek.
