Włoskie modele w seryjnych wersjach oferują mnóstwo mocy, ale to nie oznacza, że firmy zajmujące się modyfikacjami nie są zainteresowane dodatkowym podkręceniem możliwości tych samochodów.
Nie inaczej było w tym przypadku, kiedy na warsztat znanego tunera trafiła wyjątkowa maszyna z Maranello. Ferrari 812 Competizione Novitec, bo o nim mowa, otrzymał pakiet, który na szczęście nie zaburzył pierwotnej koncepcji.
I tu warto poruszyć wątek związany z różnymi rodzajami tuningu. Niektórzy po prostu przesadzają stosując muskularne body kity, które nie tylko wątpliwie wyglądają, ale też ograniczają i tak już ograniczoną funkcjonalność sportowego coupe. To oczywiście nie oznacza, że takie zmiany nie mają swoich zwolenników (jest ich sporo). Tym razem jednak udało się zachować właściwy sznyt, co cieszy.
Ferrari 812 Competizione Novitec
To, co widać gołym okiem, to felgi, które powstały przy współpracy z firmą Vossen. Noszą nazwę Novitec NF 10 ZV i mają 21 cali z przodu i 22 cale z tyłu. W ofercie jest blisko 70 różnych wariantów kolorystycznych tych obręczy.
Tuner zdecydował się także na obniżenie zawieszenia. Zastosował sportowe sprężyny, które przybliżyły auto do asfaltu o 25 milimetrów. Warto dodać, że współpracują one z systemem podnoszenia auta, który pozwala pokonywać progi zwalniające i umiarkowane pochyłości. Za pomocą przycisku można zwiększyć prześwit o 40 milimetrów.
Należy w tym miejscu zaznaczyć, że pakiet od tunera może obejmować także większą personalizację. Dotyczy to również wnętrza. Wszystko zależy więc od oczekiwań i budżetu danego nabywcy.
>Ferrari SF90 Spider Novitec. Gdy dużo to za mało
Najważniejszy pozostaje układ napędowy. Przypomnijmy, że seryjne, wolnossące V12 o pojemności 6,5 litra wytwarza 830 koni mechanicznych i 691 niutonometrów. To oczywiście nie wystarczyło znanemu tunerowi.
Ferrari 812 Competizione Novitec otrzymało nowy układ wydechowy ze stali nierdzewnej, którego wydajność poprawiły warstwy złota. Efekt jest taki, że na 100-oktanowym paliwie można uzyskać 854 konie mechaniczne i 711 niutonometrów. Takie wartości są osiągane przy 9200 obrotach. Robi wrażenie, prawda? Ceny pakietu nie zostały ujawnione, ale z pewnością tanio nie jest.