w

Dwulatek uruchomił Teslę i potrącił swoją matkę. Ta postanowiła pozwać producenta

Dwulatek uruchomił Teslę i potrącił swoją matkę
Dwulatek uruchomił Teslę i potrącił swoją matkę. Ta postanowiła pozwać producenta

Stany Zjednoczone to „zupełnie inny świat” na bardzo wielu płaszczyznach – zaczynając od mentalności, a kończąc na prawie. Ta historia jest tego przykładem.

W Polsce każdy wie, że polanie wrzątkiem może skutkować poparzeniem. W USA trzeba jednak wszędzie o tym informować. W branży motoryzacyjnej jest podobnie. Amerykańscy klienci bywają jednak na tyle zdeterminowani, że nawet w absurdalnych sytuacjach mają pretensje do producentów, a nie samych siebie. W tym przypadku to dwulatek rozpoczął falę problemów.

Historia miała miejsce w Kalifornii w 2018 roku. Poszkodowaną jest tu Mallory Harcourt, która twierdzi, że jej mały syn nieumyślnie uruchomił Teslę Model X, a ten ją potrącił, gdy była w ósmym miesiącu ciąży.

>Koniec ze sprzedawaniem danych kierowców. General Motors wystraszyło się pozwu

Brzmi to groteskowo, ale skutki były poważne. Kobieta musiała rodzić przedwcześnie, co miało związek ze złamaną miednicą. Na szczęście wszystko się udało, choć poszkodowana i tak pozwała producenta.

Dwulatek i jego matka ofiarami Tesli?

Prawnicy kobiety stworzyli pozew argumentując to rzekomą wadą konstrukcyjną pojazdu – poważnie. Nie trzeba dokładnej analizy tego zdarzenia, by uznać to za absolutną głupotę. Mimo tego, warto przytoczyć bieg wydarzeń z tamtego felernego dnia.

Kobieta w wyniku pośpiechu postanowiła ustawić w swoim garażu stanowisko do przewijania pieluch. Wyjęła torbę i zostawiła otwarte drzwi kierowcy. W tym czasie jej syn przedostał się na przedni fotel.

Dwulatek uruchomił Teslę i potrącił swoją matkę
Kobieta i jej prawnicy uznali, że Tesla Model X ma wadę konstrukcyjną

Harcourt zorientowała się, gdzie jest, dlatego udała się w jego stronę. Wtedy też chłopiec wcisnął hamulec i uruchomił auto, następnie dotknął dźwignię zmiany biegów i położył nogę na „gaz”. Tym sposobem miał rozpędzić się do 12 km/h.

Kobieta rzekomo nie miała czasu na reakcję. Jej sąsiadka zadzwoniła pod numer alarmowy, co poskutkowało interwencją służb ratunkowych. Według Harcourt, ona doznała obrażeń fizycznych, a jej dwulatek – tych psychicznych. Koszt hospitalizacji sięgnął 73 000 dolarów.

Dosadna odpowiedź Tesli

Jak podają zagraniczne media, amerykański producent postanowił skomentować sprawę. Przedstawiciele Tesli jednoznacznie wskazali na winę samej poszkodowanej, która wykazała się nieodpowiedzialnością. Nie powinna pozwalać dwulatkowi siadać za kierownicą, a tym bardziej pozostawiać kluczyka w pojeździe.

Równie dobrze mogłaby pozwać producenta noży kuchennych za przypadkowe samookaleczenie synka, który sięgnął do szuflady i wyjął jeden z nich. To naprawdę skrajnie nielogiczne myślenie, ale w Stanach Zjednoczonych nie brakuje podobnych spraw.

Co ciekawe, rozprawa rozpoczęła się 11 kwietnia. Kobieta żąda oczywiście zadośćuczynienia albo odszkodowania finansowego, które miałoby pokryć koszty leczenia oraz te emocjonalne. Krótko mówiąc, USA w pigułce.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

2 komentarze

Dodaj odpowiedź
  1. Taa, czujniki w fotelach co wyją jak nie zapniesz pasów, ale pozwalają przejechać człowieka bo rusza nim g***iak 2 lata o wadze 10 kilo.

  2. Tak I oczywiście mamusia nie wiedziała co robi biedna mamusia. Biedna ale kombinuje może ,żeby nie być biedną i wykożystuhe do tego swoje dziecko ? Cuż za charakter przepraszam ale diabeł to mało powiedziane. Ciekawe ile jeszcze ludzi tak zabiją takie mamusie. Michaeljackson pe****l itd… To właśnie takie mamusie jasne jak słońce diabelskie su..i sory ale nie mogę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Abarth Classiche 1300 OT

Abarth Classiche 1300 OT powstanie naprawdę! Produkcja będzie jednak ograniczona

Mike Brewer Porsche 912E

Fan czterech kółek sprzedaje auto. Mike Brewer oferuje swoje Porsche