w

BMW M2 Alpha-N Performance. Nisko, szeroko, zielono

BMW M2 Alpha-N Performance
BMW M2 Alpha-N Performance. Nisko, szeroko, zielono

Nowa generacja topowej „dwójki” doczekała się już kilku ciekawych pakietów. Przyszedł czas na kolejny zestaw od renomowanego tunera.

Oto BMW M2 Alpha-N Performance. Trzeba przyznać, że robi wrażenie. Dla niektórych będzie to przesada, ale pamiętajmy, że tuning ma różne oblicza. Może być efektowny lub efektywny, choć istnieją projekty, które łączą te cechy.

W tym przypadku możemy mówić o naprawdę odważnej całości. Nie obyło się bez poszerzeń czy innych zabiegów, która bardzo zwracają na siebie uwagę. Mimo tego, wszystko zostało wykonane ze smakiem. I to cieszy.

BMW M2 Alpha-N Performance

Wariant GT, który widnieje na fotografiach posiada rozbudowany pakiet z włókna węglowego. Wśród kluczowych elementów znajdziemy tylne skrzydło, nakładki progowe i duży dyfuzor. Te mniejsze akcenty to przedni splitter, nowe wloty powietrza i zmodyfikowany grill. Warto dodać, że przeprojektowana maska też została wykonana z karbonu.

BMW M2 Alpha-N Performance
BMW M2 Alpha-N Performance

W każdym takim projekcie istotną rolę odgrywają felgi. W tym przypadku można postawić na obręcze Alpha-N w rozmiarach 20 i 21 cali. Świetnie leżą po obniżeniu zawieszenia. Ten drugi podzespół jest oparty na „gwincie” Road & Track przygotowanym przez znaną i lubianą firmę Ohlins. Dopełnieniem całości jest zielony, satynowy lakier.

>BMW M3 Touring Manhart. Neptun mógłby takim jeździć

Prezentowane BMW M2 posiada zmiany wizualne i kilka modyfikacji technicznych, ale układ napędowy pozostał bez zmian. To oznacza, że pod maską mieszka trzylitrowy, sześciocylindrowy silnik z doładowaniem, który oddaje do dyspozycji 453 konie mechaniczne i 550 niutonometrów.

BMW M2 Alpha-N Performance
BMW M2 Alpha-N Performance

Warto zaznaczyć, że flagowa „dwójka” występuje standardowo z sześciobiegowym manualem (na wybranych rynkach). Nominalna skrzynia to jednak ośmiobiegowy automat M Steptronic. Moc trafia oczywiście na koła tylne, co oznacza nie tylko frajdę, ale też odpowiedzialność. Przy takiej mocy na dwóch kołach nie ma żartów.

Jeżeli chodzi o osiągi to nie sposób narzekać. Sprint do setki trwa zaledwie 3,9 sekundy, a prędkość maksymalna może wynosić nawet 285 km/h (po zdjęciu elektronicznego kagańca).

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Toyota Century SUV

Toyota Century SUV na niezależnej grafice. Tak może wyglądać

Skoda Roadiaq

Skoda Roadiaq, czyli Enyaq jako kamper. Gdyby tylko była spalinowa…