Czeska marka inwestuje w młodzież, co jest świetnym pomysłem i dbaniem o przyszłość. Właśnie dlatego, praktycznie co roku, powstają ciekawe projekty, które budują doświadczenie i zwiększają umiejętności zdolnych studentów.
Kolejny tego efekt to Skoda Roadiaq. Sama nazwa jest znakomita i pasuje zarówno do SUV-a, jak i prawdziwej terenówki. Może też odnosić się do samochodu turystycznego. I właśnie ten ostatni ma ją na klapie bagażnika.
I nie byłoby w tym nic kontrowersyjnego, gdyby nie to, że bazą dla tej koncepcji jest Enyaq. I nie czepiamy się gabarytów, bo przecież nie brakuje takich transformacji na rynku. Ba! Jest ich coraz więcej. Pewną zagwozdkę stanowi jednak napęd.
Skoda Roadiaq, czyli kamper na krótki dystans
Samochód turystyczny w swoim założeniu ma dawać wolność i swobodę w podróżowaniu. Powinien pozwalać zatrzymać się i dojechać tam, gdzie samolotem nie dotrzemy. W tym przypadku problemem jest układ elektryczny, który nie tylko zasila kuchenkę czy ogrzewanie, ale też napędza pojazd.
Powszechnie wiadomo, że Enyaq posiada tylko i wyłącznie elektryczne silniki. To oznacza ograniczony zasięg i konieczność dokładnego planowania ładowania, które też do tanich nie należy. Jazda kamperem nigdy do tanich nie należała, ale w takich okolicznościach może okazać się jeszcze droższa, a przy tym mniej praktyczna.
>Nowa Skoda Kodiaq blisko debiutu. Diesel utrzyma się w gamie
Jazda po dalekich zakątkach świata wydaje się nieco kłopotliwa. Nie wszędzie znajdziemy szybkie ładowarki. W wielu dużych miastach Europy jest nawet ciężko o zwykłą ładowarkę do auta, dlatego trudno mówić tu o użyteczności. Pamiętajmy jednak, że to jedynie koncepcja, która może zostać rozwinięta, gdy technologia pójdzie do przodu.
Wystarczyłoby przenieść ten projekt na Kodiaqa, czyli spalinowego SUV-a, by wszystko było cacy. Projekt wnętrza jest naprawdę świetny. Nadbudówka pozwoliła zwiększyć przestrzeń, co zmieniło kubaturę wnętrza.
W środku znajdziemy wygodne łóżko, telewizor, a nawet strefę biurową. Wszystko wygląda na bardzo solidnie wykonane. Łazienki tu nie ma, ale to akurat nic dziwnego przy tych gabarytach.