Bawarska marka zapowiada kolejny model z napędem na prąd. To limuzyna należąca do segmentu E, czyli elektryczny odpowiednik Serii 5.
BMW i5, bo właśnie o nim mowa, zostanie oficjalnie zaprezentowane 24 maja. Producent zdradza coraz więcej informacji na jego temat. Dziś możemy spojrzeć, jak wygląda front tego samochodu po zmroku.
Sylwetka będzie oczywiście zbliżona do spalinowej „Piątki”, podobnie jak zastosowane technologie z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Bardzo ważny jest też design, który musi spodobać się zarówno w Europie, jak i Azji.
BMW i5 blisko debiutu
Pas przedni oferuje podświetlony, dwuczęściowy grill – podobnie jak w XM. Jeszcze dekadę temu wszyscy uznaliby to za festynowy motyw, ale świat się zmienia. Bawarska firma chce podbijać rynek azjatycki, a tamtejsze oczekiwania są nieco inne.
Niemniej jednak front może być naprawdę ładny. Wspomniana atrapa chłodnicy nie jest tak duża, jak w modelu iX. Poza tym, reflektory główne zostały umieszczone na właściwym miejscu, a nie pod LED-ami do jazdy dziennej, jak w Citroenach, Hyundaiach i… Serii 7.
Być może projektanci wzięli do siebie uwagi konserwatywnych klientów. Nie można wykluczyć też innego pomysłu na BMW i5, by urozmaicić stylistycznie całą ofertę. Tak czy inaczej, design zapowiada się dobrze.
Co wiemy o elektrycznym sedanie? Jak wynika ze wstępnych informacji, nowy model będzie dostępny w dwóch wersjach. Jednosilnikowa, czyli eDrive40 ma mieć jednostkę i około 335 koni mechanicznych, które trafią na tylne koła. Z kolei M60 xDrive to wariant dwusilnikowy oddający do dyspozycji napęd na obie osie i 590 koni mechanicznych.
>BMW Serii 5 2024 przyłapane. Tył wygląda bardzo konserwatywnie
Przedstawiciele marki nie ujawnili pojemności baterii litowo-jonowych. Wiemy jedynie, że słabszy wariant ma oferować blisko 500 kilometrów zasięgu (zgodnie z normami WLTP). Pozostałe szczegóły techniczne nie znane.
Tak czy inaczej, my najbardziej czekamy na nowe BMW Serii 5, które zostało już przyłapane przez przypadkowego świadka. Auto ma klasyczny design, co zwiastuje dobrą drogę. Flagowy wariant, czyli M5 może być hybrydą o mocy 700 koni mechanicznych.