Bawarski producent rozwija gamę swoich jednośladów na prąd. Jego nowa propozycja nie jest traktowana ani jako skuter, ani jako motocykl.
Według marki jest to e-rower. Wydaje się to jednak nieco naciągane, skoro nie ma możliwości napędzania jednośladu siłą własnych mięśni. Tak czy inaczej, warto sprawdzić, co oferuje nowe BMW CE 02, który wkrótce trafi do europejskiej oferty.
Od razu widać, że to rozwinięcie koncepcji, która została zaprezentowana dwa lata temu (eParkourer). Wygląda bardzo podobnie, co oznacza prostą, minimalistyczną formę, która została okraszona nowoczesnymi elementami.
Kluczowym elementem designu jest stalowa rama, którą można dostrzec z każdej strony pojazdu. Oprócz niej uwagę zwracają 14-calowe felgi, wahacz z aluminium oraz elementy oświetlenia – oczywiście w technologii LED. Warto od razu zaznaczyć, że to pojazd dwuosobowy.
BMW CE 02 – bliżej miasta
Stylistyka jest rzeczywiście ciekawa i może się podobać. Gabaryty są jednak skromne i przypominają nieco kultową motorynkę, tyle że we współczesnym wydaniu. Warto w tym miejscu podkreślić, że BMW CE 02 posiada zestaw wskaźników oparty na 3,5-calowym wyświetlaczu. Ponadto, użytkownik ma do dyspozycji port ładowania USB-C oraz dostęp bezkluczykowy.
Przejdźmy jednak do informacji technicznych. Silnik elektryczny oferuje skromne 15 koni mechanicznych i 55 niutonometrów. To wszystko przy masie 132 kilogramów. Osiągi? Potrzeba trzech sekund, by jednoślad rozwinął 48 km/h. Jego prędkość maksymalna to natomiast 95 km/h.
Bardzo ważnym elementem całości jest bateria. Zgodnie z informacjami przekazanymi od producenta, ma ona pojemność 1,96 kWh. Według norm WMTC (World Motorcycle test Cycle), zasięg prezentowanego BMW to 90 kilometrów. Do miasta raczej nie potrzeba więcej.
Co ciekawe, wersja europejska będzie dostępna w słabszej wersji – o mocy 5 koni mechanicznych. W tym wypadku prędkość maksymalna to 45 km/h. Po co ograniczać możliwości tego modelu? By spełniał kryteria kategorii AM. Dzięki temu będą mogli korzystać z niego nieletni (od 15 roku życia).
>BMW R18 Classic, czyli wariant bardziej praktyczny. I możesz nieco więcej (test)
CE 02 jest oferowany z dwiema ładowarkami. Słabsza (0,9 kW) umożliwia naładowanie akumulatora od 20 do 80 procent w 170 minut. Mocniejsza (1,5 kW) potrzebuje na to samo około 120 minut. W przypadku pełnego ładowania (0-100 procent) trzeba liczyć się z 330 minutami. W opcji będzie pakiet Highline skracający ten czas do 290 minut.
Cena? W Polsce nie została jeszcze ujawniona. W Stanach Zjednoczonych wynosi 7599 dolarów, co w przeliczeniu na „nasze” (kurs 4,08) oznacza wydatek około 31 tysięcy złotych. Sporo jak na taki sprzęt.