w

Audi Q4 e-tron 2024. Piękne wciąż nie jest, ale można je szybciej naładować

Audi Q4 e-tron 2024
Audi Q4 e-tron 2024. Piękne wciąż nie jest, ale można je szybciej naładować

Niemiecka marka postanowiła zaktualizować swojego SUV-a z napędem elektrycznym. Efekt jest raczej daleki od zaskoczeń. Ale po kolei…

Audi Q4 e-tron 2024 nie jest może najpopularniejszym modelem elektrycznym w Europie, ale na drogach widać coraz więcej egzemplarzy tego modelu. To oznacza, że auto budzi zainteresowanie. Jako że konkurencja nie śpi, drobny lifting był konieczny.

Od razu warto zaznaczyć, że kuracja odmładzająca objęła obie wersje nadwoziowe tego modelu, czyli tę konwencjonalną oraz Sportback. W obu przypadkach można liczyć na takie same zmiany stylistyczne.

Audi Q4 e-tron 2024

Przejdźmy do danych technicznych, które są najbardziej istotne. Akumulator zachował swoją pierwotną pojemność, 77 kWh netto, ale inżynierowie zoptymalizowali jego skład chemiczny, który poprawia wydajność ładowania.

Teraz można uzupełnić baterię od 10 do 80 procent w 28 minut. Warianty dwusilnikowe z napędem na obie osie mogą być ładowane z energią 175 kW. Te tylnonapędowe oferują maksymalny przepływ 135 kW.

Audi Q4 e-tron 2024
Audi Q4 e-tron 2024

Warta uwagi jest także nowa funkcja ochrony baterii ograniczająca poziom ładowania do 80 procent – po to, by wydłużyć jej żywotność. W tym samym celu udoskonalono system zarządzania temperaturą.

W Q4 e-tron 2024 znalazł się nowy silnik elektryczny montowany nad tylną osią. Oferuje on 282 konie mechaniczne. Duże prawdopodobieństwo, że to ta sama jednostka, która pracuje w gamie Volkswagenów ID.

>Audi będzie rozbijać swoje auta. Dobra decyzja

Audi Q4 45 e-tron ma rozwijać setkę w 6,6 sekundy. Wersja „55 quattro” rozwija tę samą prędkość w 5,4 sekundy. Sportback dysponuje takimi samymi możliwościami. W obu przypadkach maksymalna prędkość jest elektronicznie ograniczona do 180 km/h.

Audi Q4 e-tron 2024
Audi Q4 e-tron 2024

Producent poinformował również o zmianach związanych z zawieszeniem. Nowe zestrojenie ma zapewniać większą sztywność, a przy tym utrzymywać wysoki komfort. W efekcie ma być wygodniej i bezpieczniej. Przeprojektowano również układ kierowniczy.

Jak zwykle przy okazji liftingu, pojawiły się nowe kolory karoserii: Pebble Grey, Glacier White Metallic i Mythos Black Metallic. W ofercie są także nowe 21-calowe felgi pięcioramienne. Klienci mogą zamawiać odświeżony model od 26 września. Ceny w Niemczech startują od dokładnie 52 950 euro.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Alfa Romeo Tonale 1.5 T4 Edizione Speciale

Alfa Romeo przewiduje rekord sprzedaży. Celem duży zysk

Volkswagen Ogórek Pick-up z przyczepą

Volkswagen Ogórek Pick-up z przyczepą. Obiekt pożądania każdego hipisa