w

Audi będzie rozbijać swoje auta. Dobra decyzja

Audi będzie rozbijać swoje auta
Audi będzie rozbijać swoje auta. Dobra decyzja

Producenci samochodów realizują przeróżne pomysły z myślą o swoim rozwoju. Ma to również związek ze zwiększaniem bezpieczeństwa użytkowników.

Świetnym tego przykładem może być Audi. Ta znana marka z Ingolstadt postanowiła zainwestować naprawdę pokaźną sumę, by rozbijać własne samochody. Robi to dla swoich potencjalnych klientów, co warto docenić.

O co tak naprawdę chodzi? Niemiecki producent na terenie swoich lokalnych zakładów otworzył zupełnie nowy obiekt, który przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa produkowanych przez niego pojazdów. Ale po kolei…

Audi rozbija auta – dla dobra wszystkich

Jak powszechnie wiadomo, testy zderzeniowe na Starym Kontynencie przeprowadza organizacja Euro NCAP. Audi postanowiło poświęcić 100 milionów euro, by móc to robić również na własną rękę. Wydaje się to odważne posunięcie, tym bardziej że trudno dostrzec w nim jakikolwiek zarobek.

Chodzi o to, by sprawdzać nowe rozwiązania oraz je udoskonalać. Warto podkreślić, że marka już wcześniej miała specjalnie przystosowaną halę do takich zadań, ale nie była ona tak bardzo zaawansowana technologicznie.

Audi będzie rozbijać swoje auta
Nowe centrum zderzeniowe daje możliwość rozwoju bezpieczeństwa

W samym środku nowego Centrum Bezpieczeństwa Pojazdów Audi ustawiono blok ważący 100 ton. Można go obracać i przesuwać. Istnieje więc szeroki zakres symulacji zderzeń. Powierzchnia i wykorzystane systemy pozwalają doprowadzać do zderzeń dwóch pojazdów pod kątem prostym.

Na terenie obiektu znajdują się także specjalnie przystosowane stanowiska, warsztaty i biura. Zastosowane tam tory najazdowe mają łączną długość 250 metrów. Zapewniają osiąganie prędkości wymaganych przez aktualne prawo dotyczące testów bezpieczeństwa.

>BMW E39 po spotkaniu ze ścianą. Test zderzeniowy przy 150 km/h. „Kompletna masakra” (wideo)

Co ważne, zatrudnienie znajdzie tu około 100 osób odpowiedzialnych za różne scenariusze testowe. Niemiecki producent wykorzysta również ponad 60 manekinów i dziesiątki kamer, czujników oraz skanerów 3D. W ten sposób będzie można zrealizować praktycznie każdą sytuacją zderzeniową.

„Bezpieczeństwo jest dla Audi najwyższym priorytetem. Nasze nowe centrum bezpieczeństwa pojazdów jest imponującym dowodem tego zaangażowania” – oznajmił Oliver Hoffman, członek zarządu Audi ds. rozwoju technicznego. I trudno nie zgodzić się z jego zdaniem.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowy Volkswagen Tiguan

Nowy Volkswagen Tiguan bez tajemnic. Diesel pozostał w ofercie, wszyscy będą szczęśliwi

Ford Ranger PHEV

Ford Ranger PHEV. W lesie nie będzie budził wiewiórek