Zachowania funkcjonariuszy bywają kontrowersyjne, ale tym razem mamy do przedstawienia pozytywną historię.
Pewien kierowca miał problem z autem i blokował pas ruchu. Samochód zgasł i nie mógł odpalić. Mężczyzna włączył więc światła awaryjne. Wtedy też pojawili się życzliwi policjanci, którzy postanowili pomóc.
Jak widać na nagraniu, zachowali się w sposób prospołeczny, co nie zawsze jest standardem. Widzieliśmy już podobne sytuacje i zamiast realnej pomocy pojawiało się sprawdzanie dokumentów, co w takiej sytuacji raczej nie budzi pozytywnych emocji.
Właściwa i słuszna postawa
Życzliwi policjanci nie zastanawiając się długo wjechali radiowozem na chodnik, by nie tamować ruchu, wyszli z kabiny i podeszli do auta wspomnianego kierowcy. Gdy szybko ustalili, co się dzieje, pomogli odpalić starego Opla „na pych”.
Po kilkunastu metrach silnik wrócił do życia. Samochód został odpalony. Kierowca podziękował funkcjonariuszom, a oni wrócili do radiowozu. I tak skończyła się cała akcja. Takie sytuacje napawają optymizmem i udowadniają, że wśród mundurowych są naprawdę normalni ludzie, którzy potrafią odpowiednio podchodzić do swojej służby.
Jeżeli takich postaw będzie więcej, to jesteśmy przekonani, że wizerunek policji będzie się poprawiał. Jest jeszcze wielu funkcjonariuszy z zacofaną mentalnością, ale każdy krok w dobrą stronę przybliża tę grupę do lepszego odbioru społecznego.
To nie zmienia faktu że ACAB zawsze i wszędzie.