Wojciech Krzemiński
Flagowy model czeskiego producenta doczekał się polskiego cennika. Liczni klienci z pewnością będą chcieli go dokładnie przejrzeć.
My już opisywaliśmy ofertę dotyczącą tego modelu – zarówno w wersji liftback, jak i kombi. Teraz jednak naszą uwagę przykuły zegary nowej Skody Superb. Choć wnętrze wygląda naprawdę nieźle, ten konkretny instrument ujawnia pewną niedoskonałość.
Zanim jednak o niej, przyjrzyjmy się całemu kokpitowi. W porównaniu do bliskiego kuzyna, czyli Passata, jest tu nieco bardziej ergonomicznie. Skąd ten wniosek? Otóż, kluczem do uzyskania wyższego poziomu w tej kategorii jest niezależny, a do tego fizyczny panel klimatyzacji. Według nas, każdy producent powinien być zobowiązany do stosowania takiego elementu – choćby dla bezpieczeństwa.
>Ile kosztuje Skoda Superb Liftback 2024? Polski cennik już ujawniony
Skoda zawsze jest dopracowana pod względem użyteczności i wygody obsługi, a nowy Superb na pewno nie będzie wyjątkiem. O praktyczność też nikt nie powinien mieć obaw. Zastosowano tu bowiem liczne schowki, szerokie kieszenie, półki, gniazda USB i uchwyty na butelki.
Krótko mówiąc, jest tu wszystko, czego można oczekiwać po dopracowanym samochodzie klasy średniej. A jednak znaleźliśmy coś, co może nie być przekonujące. I zastanawia nas, czy to wspomniana niedoróbka estetyczna, czy jednak problem techniczny.
Zegary nowej Skody Superb – co to za grafika?
W sieci krążą już zdjęcia oraz informacje poruszające ten wątek. Aby mieć pewność, wykorzystaliśmy oficjalny konfigurator dostępny na polskiej stronie Skody. Niestety, oficjalne grafiki to potwierdzają.
Przejdźmy więc do rzeczy. Zegary nowej Skody Superb są oczywiście osadzone na wyświetlaczu. Ten z kolei jest umieszczony w lakierowanej ramce. Problem w tym, że między wyświetlanym interfejsem a ramką jest jeszcze mnóstwo przestrzeni, która wydaje się niewykorzystana.
Wygląda to niczym podwójna ramka. Niektórzy twierdzą, że wskaźniki prezentują się, jakby nie były do końca „załadowane”. I coś w tym jest. Na powyższym zdjęciu można dostrzec, że na „czarnej strefie” wyświetlają się kontrolki.
Zastanawiamy się, kto dał zielone światło takiemu projektowi. Wygląda to nieestetycznie i po prostu dziwnie. Cyfrowe wskaźniki powinny zajmować cały obszar albo ramka mogła być nieco mniejsza. Ewidentnie coś tu się wydarzyło.
Być może ktoś popełnił błąd, który został za późno odkryty i nie było już odwrotu. Wydaje się to realne, ponieważ taki sam motyw zegarów znajdziemy w najnowszym Passacie. Trudno nam uwierzyć, że to wszystko było w 100 procentach przemyślane.
To poprostu trzeba sobie powiedzieć jest z…..e.
A nie, że źle wygląda albo, że coś poszło nie tak. To wygląda jakby im się ten tablet nie zmieścił do środka po co to udziwniać były elektroniczne zegary schowane tak trzeba było zostawić. To wygląda tak jakby ktoś zamówił okno a ono ma za duże wymiary i się nie zmieściło, szkoda będzie to sporo kosztowało na sprzedaży która spadnie.
i to jakie kontrolki, check engine!
to że ramki są grube to dość normalne – jest tak po to aby ekran wydawał się większy niż jest. może będzie można zamówić większy ekran w tej samej ramce. gorzej że prostokątny ekran schowany jest pod smukłym daszkiem. to jest dramat.
to jest skoda, tu nie ma o czym rozmawiać
Skoda zleciła do produkcji podwykonawcy o wiele za dużo elementów tradycyjnej osłony zegarów , niestety zdecydowali na ostatni moment że ma być ekran jak w Mercedes C- klasa z którym konkuruje i wyszło jak na zdjęciach. Za 30 tysięcy egzemplarzy wyprodukowane elementy się skończą o będzie jak konstruktor wymyślił 😂
check engine się świeci xd
Mam Skodę Superb ze zwykłą tablicą prędkościomierza i wygląda 100 razy lepiej niż ta ch..nią. Duży minus. Co gorsza będąc kierowcą przez większość czasu widzisz ta niedoróbe.
Ten żart mi się podobał „Skoda zawsze jest dopracowana pod względem użyteczności i wygody obsługi” chyba kolega nie widział na oczy obecnej skody Octavii, jedyne gniazdo zapalniczki w bagażniku, oświetlenie na dotyk które dział jak chce, brak fizycznych przełączników i psujący się ekran który miał służyć za przyciski. Rodzinny samochód…posadz w nim żonę i powiedz żeby pojechała…nawet silnika nie zapali…bubel na 4 kołach…hehehe dopracowana😂