Nieuwaga to jedna z najczęstszych przyczyn powstawania niepożądanych zdarzeń drogowych.
Mimo powszechnej wiedzy na ten temat, bardzo wielu uczestników ruchu dekoncentruje się na wszelkie możliwe sposoby. Wśród nich znajdziemy poświęcanie uwagi ustawieniom pojazdu lub multimediów czy korzystanie z urządzeń mobilnych, takich jak smartfony. To ostatnie zjawisko jest coraz częściej dostrzegalne, co może wzbudzać niepokój.
Choć tworzono są liczne kampanie związane z poprawą bezpieczeństwa, wciąż nie brakuje osób, które to lekceważą. To zdarzenie jest tego przykładem. Kierowca zagapił się na dłuższą chwilę – przy niskiej prędkości. Nie wiadomo, co pochłonęło jego uwagę, ale niewykluczone jest któryś ze wspomnianych wyżej scenariuszy.
Mężczyzna nie zauważył przed sobą samochodu dostawczego, do którego skrzyni był przyczepiony jeden najazd. Na tym etapie już każdy wie dokąd ta historia zmierza. Samochód wjechał jednym kołem na „rampę”, a drugim zawisł w powietrzu.
Prędkość była bardzo niska, dlatego nikomu nic się nie stało. Gdyby do skrzyni ładunkowej były podpięte dwa najazdy, to duże prawdopodobieństwo, że auto wjechałoby do środka. Wtedy koszty naprawy byłyby znacznie większe.
Naprawa pojazdu i tak będzie konieczna. Poza tym, sprawca musiał najeść się stresu i wstydu. Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności. Warto więc uważać w każdej sytuacji podczas prowadzenia samochodu i poświęcać uwagi zbędnym czynnościom.