Kultura jazdy w naszym kraju kuleje, podobnie jak znajomość przepisów ruchu drogowego. Efekty tego można zaobserwować praktycznie codziennie.
Świetnym tego przykładem są zachowania kierowców na drogach ekspresowych. Za „wzór” może posłużyć ostatni materiał Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który powstał na fragmencie trasy S6 przy węźle Wicimice.
Mogłoby się wydawać, że świadomość użytkowników pojazdów wzrasta wraz ze zdobywaniem doświadczenia. Okazuje się jednak, że pewne nawyki są tak mocno zakorzenione, że trudno je wyplewić. Nierzadko więc spotyka się na takich odcinkach osoby, które narażają siebie i innych, by zaoszczędzić trochę czasu. Warto podkreślić, że wśród „bohaterów” są także zawodowcy.
Zachowania kierowców na drogach ekspresowych
Najczęstszą przyczyną głupich manewrów w takich miejscach jest przeoczenie zjazdu. Wielu uczestników ruchu nie decyduje się na skorzystanie z kolejnego (znajdującego się zazwyczaj kilka kilometrów dalej), tylko postanawia podjąć ryzyko.
Poniższy materiał ujawnia liczne przypadki udowadniające, jak daleko jesteśmy od rozsądku jako kierowcy. Cofanie pasem awaryjnym, blokowanie zjazdu, jazda pod prąd – to tylko trzy przykłady głupoty, której można spodziewać się na wszelakich odcinkach.
Zachowania kierowców na drogach ekspresowych bywają tak absurdalne, że trudno byłoby w nie uwierzyć, gdyby nie nagrania z kamer. Apelujemy o ostrożność i rozsądne postępowanie. Nie warto podejmować takiego ryzyka.