Pojedynki na prostej zawsze weryfikują dane techniczne producentów i ujawniają potencjały wszelkiego rodzaju samochodów.
Tym razem mamy dla Was wyścig pudełek na kołach. Określenie „pojazdy” nie oddaje do końca tego z czym mamy tak naprawdę do czynienia. Jazda takimi wynalazkami wydaje się dziś absurdalna, ale tak wygląda przyszłość w dużych aglomeracjach. Poważnie.
W tej rywalizacji biorą udział trzy elektryczne sprzęty. Ten najbardziej zaawansowany to Citroen Ami, który miał swój debiut w zeszłym roku. To ciekawa koncepcja, która łączy ekologiczny charakter z maksymalnie praktycznym wnętrzem ukrytym w skromnych gabarytach.
Mahindra e2 to nieco większy konkurent, który bardziej przypomina samochód. Posiada też więcej mocy (o której za chwilę). Z kolei Sinclair C5 wygląda na tym tle jak zabawka. Fakt nie jest wybitne piękny, ale został wymyślony w latach 80., co w pewnym sensie usprawiedliwia jego wygląd (i możliwości)
Wyścig pudełek na kołach
Citroen Ami, choć prezentuje się najbardziej innowacyjnie, nie skrywa pokaźnej mocy. Posiada niewielki silnik elektryczny, który generuje 8 koni mechanicznych. Nawet w skuterze to niewielka wartość. Warto dodać, że uzupełnia go bateria o pojemności 5,5 kWh, która pozwala na pokonanie do 75 kilometrów.
Mahindra e2o posiada nieco większe możliwości, przynajmniej na papierze. Dzięki silnikowi elektrycznemu o mocy 42 koni mechanicznych potrafi osiągać prawie 100 km/h. Co więcej, stosunkowo duża bateria (15,5 kWh) pozwala na pokonanie 120 kilometrów.
Sinclair C5 jest przedstawicielem innej epoki i trzeba na niego patrzeć z przymrużeniem oka. Wystarczy dodać, że jego maksymalna prędkość to 24 km/h. Krótko mówiąc, nie ma za dużych szans z rowerzystą na składaku.
Wydaje się, że zwycięzcę tego pojedynku można wskazać bez większych problemów. Pamiętajmy jednak, że Mahindra jest najcięższa w tym zestawieniu, co jest spowodowane największymi gabarytami i taką też baterią litowo-jonową. Citroen nie imponuje mocą, ale kto wie… Warto więc obejrzeć ten powolny wyścig, by poznać nikomu niepotrzebną odpowiedź…