Choć w mieście osiąga się najniższe dozwolone prędkości, trzeba być najbardziej czujnym i skupionym ze względu na szereg niebezpieczeństw, które są związane z licznymi skrzyżowaniami, przejściami dla pieszych czy ograniczonym polem widzenia.
Idealnym tego dowodem może być ta sytuacja. Doszło w niej do „klasycznego” wymuszenia pierwszeństwa. Kierowca czeskiego pojazdu nie spojrzał w prawo przed wjazdem na skrzyżowanie i ruszył… Prostopadle do niego poruszał się inny użytkownik ruchu, który musiał błyskawicznie zareagować. Dzięki jego refleksowi udało się uniknąć zderzenia. W tym samym czasie pojawił się w radiu ważny komunikat – ku przestrodze… Wszystko zarejestrowała kamera samochodowa. Zobaczcie (i koniecznie posłuchajcie):
Źródło: YT