Wojciech Krzemiński
Nie ma wątpliwości, że holenderski mistrz świata należy do najlepszych kierowców wyścigowych na tej planecie. Ma nie tylko ogromny talent, ale też bardzo mocną psychikę, która jest niezwykle ważna w F1.
Z takim człowiekiem za kierownicą raczej trudno bać się jazdy. To jednak nie oznacza, że będzie bezpiecznie, o czym świadczy nagranie, które szybko zyskało na popularności w sieci. Max Verstappen pozwolił sobie na złamanie przepisów.
Przeciętnemu 25-latkowi byłoby można dać za takie zachowanie reprymendę i ukarać mandatem. Problem w tym, że mało który człowiek w tym wieku ma możliwość jeżdżenia takim samochodem. Jeszcze ważniejszy jest fakt, iż mnóstwo młodych ludzi patrzy na poczynania Holendra. A to oznacza, że powinien być bardziej odpowiedzialny w swoich poczynaniach.
Verstappen przesadził we Francji
Aston Martin Valkyrie jest tak wyjątkowym samochodem, że raczej większość z nas w życiu go nie zobaczy na drodze publicznej. Max Verstappen jest jednak na inny poziomie i dysponuje takim pojazdem, co udowadnia udostępniony materiał.
Na filmie widać, jak dwukrotny mistrz świata Formuły 1 jedzie w tunelu Canta-Galet znajdującym się na odcinku autostrady A8 między Marsylią a Niceą. Pasażer postanowił uwiecznić ten moment. Problem w tym, że skierował obiektyw na prędkościomierz, który wskazywał 124 km/h.
>Ryan Reynolds nowym udziałowcem zespołu F1. Może być z tego niezły film
W tamtejszym miejscu obowiązuje ograniczenie do 90 km/h. To też oznacza, że prędkość została wyraźnie przekroczenia. O brawurze mówić jednak nie można. Kamieniami rzucać więc nie będziemy. Policja może jednak podjąć kroki „dla przykładu”, by ograniczyć zapędy młodego kierowcy wyścigowego. Jak widać, sława ma swoją cenę.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, kiedy Verstappen zakupił ten samochód. Być może złożył zamówienie już w 2016 roku, choć to by oznaczało, że zrobił sobie prezent na 18. urodziny. Podejrzewamy więc, że zrobił to później.
Tak czy inaczej, Aston Martin Valkyrie skrywa benzynowy, wolnossący silnik V12 o pojemności 6,5 litra. To konstrukcja Coswortha. Potencjał? Aż 1160 koni mechanicznych i 900 niutonometrów. Nie ma miękkiej gry.
