Czy tego chcemy, czy nie, przemysł motoryzacyjny zmierza w stronę samochodów elektrycznych. Potwierdzeniem tego są liczne nagrody, które są im przyznawane.
Czy można zakwestionować obiektywizm takich konkursów? Tak, ponieważ wszystko opiera się na subiektywnych odczuciach. W przypadku Car Of The Year 2024, decyzję podjęło międzynarodowe jury złożone z 58 członków.
I nie chodzi tu o konkretne auto, a trend będący wynikiem nieco kontrowersyjnych działań. Lobbowanie pojazdów na prąd jest najgorszym, co można zrobić w kontekście ich rozwoju. Dlaczego?
Wszystkie działania polityczne na Starym Kontynencie prowadzą w stronę wyeliminowania samochodów spalinowych. Jeżeli elektryki nie będą mieć naturalnej konkurencji, to z pewnością nie będzie szans na szybszy rozwój, który zawsze jest efektem rywalizacji.
Zostawmy jednak te dywagacje i przejdźmy do rzeczy. Zwycięzcą tegorocznej edycji COTY został model francuskiej marki – elektryczny, rzecz jasna. Czy jest lepszy, niż Austral lub Espace? No cóż, nie tylko puryści będą mieć wątpliwości, ale trzeba przyzwyczajać się do nowego kierunku. Koniec, kropka.
Car Of The Year 2024 – mocny początek dla Scenica
Tak, zwycięzcą konkursu Car Of The Year 2024 jest Renault Scenic E-Tech. To zupełnie nowe wcielenie kultowego minivana. Chwila, moment. To już nie jest minivan tylko crossover z napędem akumulatorowym.
I choć konserwatywni klienci mogą kręcić nosami, to auto ma szansę na rynkowy sukces. Jest ładne, wydajne i dobrze wykonane. Nie mieliśmy jeszcze okazji go prowadzić, ale pierwsze recenzje są pochlebne, dlatego należy spodziewać się również godnych właściwości jezdnych.
Jak zwykle zabrzmimy kontrowersyjnie, ale byłoby fajnie, gdyby ten model występował także w wersji hybrydowej. Z pewnością powiększyłoby to grono potencjalnych klientów. Układ hybrydowy z Australa pasowałby tu idealnie.
Jak można przeczytać na oficjalnej stronie COTY, Renault Scenic E-Tech zdobył 329 punktów. Drugie miejsce przypadło BMW Serii 5, które otrzymało 308 głosów. Podium dopełnił Peugeot 3008. A tak wygląda pełna lista finalistów:
- Renault Scenic E-Tech: 329 punktów
- BMW serii 5: 308 punktów
- Peugeot 3008: 197 punktów
- Kia EV9: 190 punktów
- Volvo EX30: 168 punktów
- BYD Seal: 131 punktów
- Toyota C-HR: 127 punktów
Wśród finalistów znajdują się cztery auta posiadające w ofercie wyłącznie napęd elektryczny. Aż sześć oferuje go jako jedną z możliwości. Tak naprawdę tylko Toyota C-HR proponuje jedynie układ hybrydowy.
Znakiem czasów jest obecność chińskiego modelu, który wyprzedził wspomnianego, japońskiego crossovera. Podejrzewamy, że w przyszłym roku ponownie wygra samochód na prąd. Pozostaje wierzyć, że klienci będą potrafili dopasować auto do własnych potrzeb bez sugerowania się wynikami różnych konkursów. Korzystajmy z możliwości wyboru, póki jeszcze istnieje.