w

To najtańsze auto elektryczne na polskim rynku. Nowa Dacia Spring już w ofercie

Dacia Spring 2024 cena
To najtańsze auto elektryczne na polskim rynku. Nowa Dacia Spring już w ofercie

Polski oddział Dacii udostępnił ofertę modelu Spring w najnowszym wydaniu. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację rynkową, to może być częsty bywalec lokalnych dróg.

Uwzględniając dopłatę „Mój Elektryk”, to najtańsze auto elektryczne w naszym kraju. Dacia Spring pozostała przystępna cenowo, a przy tym znacząco wydoroślała, co widać zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Klienci z pewnością to docenią.

O stylistyce tego auta już mówiliśmy, dlatego tym razem ograniczymy informacje do szczegółów technicznych. Nowe wcielenie tego auta ma 3701 milimetrów długości, 1583 milimetry szerokości oraz 1519 milimetrów wysokości. Z kolei rozstaw osi sięga 2423 milimetrów, a prześwit wynosi 155 milimetrów. Mówimy więc o typowym hatchbacku z segmentu A.

Najtańsze auto elektryczne w Polsce
Dacia Spring Essential

Ogromną różnicę względem poprzednika stanowi wnętrze pojazdu, które zyskało nie tylko na kolorycie, ale też jakości. Zastosowane tworzywa są przyjemniejsze w dotyku i lepiej spasowane. Fajnie, że producent udostępnił także więcej elementów konfiguracji wykończeniowych.

Najtańsze auto elektryczne w Polsce stało się także znacznie nowocześniejsze. Użytkownicy mogą liczyć na cyfrowe wskaźniki i dopracowany ekran multimedialny. Nie zapomniano także o odpowiedniej ergonomii, o czym świadczy choćby niezależny panel klimatyzacji.

Najtańsze auto elektryczne w dwóch wersjach silnikowych

Podstawowy wariant opiera się na jednostce elektrycznej oferującej 45 koni mechanicznych i 125 niutonometrów. Producent nie podaje przyspieszenia do setki, co wydaje się zrozumiałe, skoro prędkość maksymalna wynosi 125 km/h.

Układ został uzupełniony akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 26,8 kWh, który ma zapewniać 225 kilometrów zasięgu (zgodnie z WLTP).

>Nowa Dacia Duster już od 79 900 zł. W podstawie 100 KM, LPG i klimatyzacja

Jak na samochód z napędem akumulatorowym, tak skonfigurowany Spring jest bardzo lekki – waży zaledwie 934 kilogramy. Korzystając ze stacji o mocy 30 kW, uzupełnienie energii od 20 do 80 procent zajmuje 45 minut. Wallbox 7,4 kWh wydłuża ten proces do około 3,5 godziny.

Dokładnie takie same parametry ładowania dotyczą tej mocniejszej wersji. Jej silnik oddaje do dyspozycji 65 koni mechanicznych i 113 niutonometrów. Prędkość maksymalna jest identyczna, a zasięg zbliżony (228 kilometrów). Co ciekawe, akumulator ma tę samą pojemność.

Dacia Spring – cena 2024

Ile kosztuje najtańsze auto elektryczne w Polsce? Dacia Spring 2024 to wydatek 76 900 złotych w wersji podstawowej. To oczywiście ten 45-konny wariant uzupełniony wyposażeniem Essential. Dopłata „Mój elektryk” może jednak obniżyć wydatek o nawet 27 000 złotych, co oznacza, że można mieć takie auto za 50 tysięcy złotych.

Klient decydujący się na bazową konfigurację otrzymuje egzemplarz posiadający m.in.: światła LED do jazdy dziennej, automatyczne światła mijania, 14-calowe felgi stalowe, centralny zamek, elektryczne szyby z przodu, siedmiocalowe wskaźniki, tempomat, tryb ECO, tylne czujniki parkowania, pełny pakiet dostępnych systemów wsparcia oraz system multimedialny z radiem cyfrowym, uchwytem i aplikacją na smartfona. Jak widać, brakuje tylko przede wszystkim klimatyzacji.

Dacia Spring Essential wnętrze
Dacia Spring Essential

Drugi poziom wyposażenia(Expression) jest dostępny tylko z 65-konnym silnikiem, co podnosi cenę do 86 000 złotych. Nabywca za tę kwotę otrzymuje mocniejszego Springa, który posiada dodatkowo 15-calowe felgi stalowe, klamki w kolorze nadwozia, lepszą tapicerkę, kieszenie w oparciach foteli, klimatyzację manualną i wszystkie dostępne systemy wsparcia.

Warto podkreślić, że do tej wersji można dokupić pakiet Techno za 3600 złotych, który obejmuje dziesięciocalowy ekran multimedialny z kamerą cofania, nawigacją i dodatkowym gniazdem USB-C. Tu już jednak mówimy o łącznej kwocie 89 600 złotych. Dopłata z rządowego programu może obniżyć ten koszt do około 60 tysięcy złotych.

Najtańsze auto elektryczne w Polsce może zainteresować spore grono klientów, ale szkoda, że do podstawowego wariantu nie można dokupić klimatyzacji. Gdyby była taka możliwość, to niewykluczone, że Springiem zainteresowałby się lokalny biznes poszukujący pojazdu zero-emisyjnego na krótkie dystanse za mniej niż 80 tysięcy złotych (nie wliczając dopłat).

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nissan Qashqai 2024

Nissan Qashqai 2024 ujawniony. Ma nową twarz i lepsze wyposażenie

Kia Sorento 2025

Kia Sorento 2025 (lifting) już w ofercie. Diesel, automat i AWD w standardzie