w

To Ferrari 360 Modena potrzebuje miłości. Ma za sobą ciężką historię

Ferrari 360 Modena po powodzi
To Ferrari 360 Modena potrzebuje miłości. Ma za sobą ciężką historię

Łowcy okazji przeglądają popularne serwisy ogłoszeniowe i aukcyjne. Właśnie tam można znaleźć ciekawe samochody na sprzedaż. Oto jeden z nich.

Jego historia z pewnością nie jest usłana różami. To Ferrari 360 Modena, które z daleka wygląda bardzo dobrze. Po bliższym kontakcie widać jednak, jak czasochłonna może być renowacja tego egzemplarza.

Oferowane przez serwis IAA włoskie auto pochodzi z 2004 roku. Zdobi je czerwona karoseria, pod którą kryje się kultowy silnik V8 o pojemności 3,6 litra. Przypomnijmy, że w czasach świetności potrafił generować 395 koni mechanicznych i 373 niutonometry. Wydaje się, że w tym przypadku jego uzupełnieniem jest skrzynia automatyczna.

W czym tkwi problem? W zalaniu. Auto uległo powodzi albo wpadło do zbiornika. Dokładna historia nie została ujawniona, ale wpływ wody widać na niemal każdym elemencie. Auto w takim stanie jest swego rodzaju zagrożeniem dla zdrowia.

Ferrari 360 Modena po powodzi
Zniszczone wnętrze zdradza, że zostało zalane

Na siedzeniach znajduje się pleśń. Przeróżne bakterie kryją wszystkie elementy tapicerowane, co zwiastuje naprawdę dużo pracy u podstaw. Pozbycie się zanieczyszczeń jest jednak tylko połową sukcesu.

Jeżeli silnik został zalany (a nic nie wskazuje na to, by było inaczej), to konieczny będzie jego remont. Rozkręcanie jednostki V8 i sprawdzanie każdego podzespołu będzie długo trwało i dużo kosztowało. A przecież jeszcze trzeba uwzględnić kłopoty z elektroniką.

Czy gra jest warta świeczki? To już kwestia dokładnej oceny i indywidualnych oczekiwań. Być może znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie dobrze i opłacalnie przywrócić ten samochód do stanu używalności.

Jak rozpoznać auto po powodzi?

Wbrew pozorom nie zawsze jest to łatwe. Nieuczciwi handlarze potrafią skutecznie ukryć historię samochodu. W dokumentacji może nie być wzmianki o zalaniu auta, dlatego konieczne jest dokładne sprawdzenie.

Wpływ wody można znaleźć w komorze silnika. Jeżeli wiele elementów jest pokryte brudem w stopniu większym, niż przeciętny, to powinna zapalić się nam lampka ostrzegawcza.

Należy również zobaczyć uszczelki drzwi. Wielu „fachowców” zapomina o ich odchyleniu i wyczyszczeniu. Obecność błota będzie jasną sugestią, że doszło do jakichś niepożądanych działań atmosferycznych.

We wnętrzu warto sprawdzić spasowanie elementów. Ocena organoleptyczna powinna ujawnić, czy niektóre plastiki nie skrzypią za bardzo. Trzeba także zajrzeć w miejsca trudnodostępne, bo niekiedy są pomijane przy czyszczeniu.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rolls Royce Spectre

Rolls-Royce z rekordem sprzedaży w 2022 roku. Pomógł nowy model

BMW M4 Pickup

Nowe BMW M4 Pick-up. Ten grill przeszkadza tu jakby mniej