w

Nowe BMW M4 Pick-up. Ten grill przeszkadza tu jakby mniej

BMW M4 Pickup
Nowe BMW M4 Pick-up. Ten grill przeszkadza tu jakby mniej

Bawarski model najnowszej generacji to bez wątpienia bardzo dopracowany samochód, co nie zmienia faktu, że jego design wciąż budzi kontrowersje.

Wszystko za sprawą ogromnego, dwuczęściowego grilla, który przez fanów motoryzacji bywa nazywany „zębami bobra”. No cóż, to skojarzenie nie brzmi przychylnie, ale projektanci niemieckiej marki rzeczywiście poszli po bandzie. Czy przyniesie to pozytywne rezultaty? Czas pokaże. Póki co jest za wcześnie, by oświadczać, czy model odniesie sukces.

Na ostatnich targach SEMA (w 2022) został pokazany bardzo ciekawy projekt oparty na tym aucie. Jego budowa miała trwać sześć tygodni. Biorąc pod uwagę to, jak gruntowne były zmiany, trzeba przyznać, że autorzy uwinęli się naprawdę szybko.

BMW M4 Pick-up może być uznane wręcz za profanację, ale w tym szaleństwie może być metoda. Holden Ute sprzedawany w Australii jest dowodem na to, że tego typu nadwozia oparte na podwoziach osobowych modeli mogą mieć swoich zwolenników.

 

Ograniczone gabaryty pojazdu wymuszały usunięcie drugiego rzędu siedzeń. Kabina została oczywiście skrócona i kończy się przegrodą za przednimi fotelami. Skrzynia załadunkowa raczej nie wygląda na dużą, ale jedna europaleta powinna zmieścić się bez problemu.

Ta sylwetka prezentuje się tak niekonwencjonalnie, że większość gapiów nawet nie zwraca uwagi na wspomniany, ogromny grill. Tak czy inaczej, zmienilibyśmy zderzak na taki z „nosem” od konwencjonalnej Serii 3.

Sercem BMW M4 Pick-up jest oczywiście trzylitrowa, podwójnie doładowana jednostka benzynowa, która generuje 503 konie mechaniczne i 650 niutonometrów. Cały potencjał trafia na obie osie za pośrednictwem ośmiobiegowej skrzyni automatycznej. Napęd RWD przy tak lekkim tyle byłby absolutnie bezsensowny. Kierowca musiałby wozić duże worki piasku na pace, by móc w miarę sprawnie przyspieszać.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ferrari 360 Modena po powodzi

To Ferrari 360 Modena potrzebuje miłości. Ma za sobą ciężką historię

Ford Mustang crash cars and coffee 2023

Oto pierwszy Mustang uszkodzony podczas Cars and Coffee w 2023 roku. Szybko poszło (wideo)