Upartość kierowców prowadzi często do niepożądanych strat. Dotyczy to bardzo wielu sytuacji.
Jednym z najpopularniejszych przykładów jest przegapienie zjazdu i nagłe zmiany pasów ruchu w celu przedostania się na ten umożliwiający jazdę według planu – jakby to była ostatnia możliwość ucieczki przed tunelem do piekła. Musi zjechać właśnie tamtędy i koniec. Inaczej już nic nigdy nie będzie takie samo.
A przecież kawałek dalej znalazłby się inny zjazd lub „zawrotka”. Tacy uczestnicy ruchu kompletnie nie zwracają uwagi na innych, czym maksymalizują zagrożenie na wszelkiego rodzaju drogach. Niekiedy przez takie zachowania dochodzi do kolizji, a nawet poważnych wypadków.
Gdy nie chcesz odpuścić
Ten kierowca ujawnił swoją upartość w nieco inny sposób. Postanowił jeszcze bardziej kuriozalnie osiągnąć swój cel i nie obawiał się o karoserię swojego samochodu. Swoją drogą, ten model jest akurat dobrym materiałem na youngtimera.
Osoba prowadząca Audi 80 postanowiła przejechać obok budynku sąsiadującego z tymczasowym ogrodzeniem, które znajdowało się tam najpewniej z powodu prac budowlanych. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby odległość zewnętrznej ściany od siatki była mniejsza niż szerokość pojazdu.
Kierowca nie zamierzał jednak odpuszczać, mimo konsekwencji. Dźwięk bez sensu uszkadzanej karoserii z pewnością przeraziłby każdego fana motoryzacji, ale ten śmiałek nie dbał o swoje niemieckie cabrio. No cóż, przykry widok.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czym umotywowana była jego decyzja. Czy uciekał? Małe prawdopodobieństwo, bo generował hałas i przemieszczał się wolno. A może była to starsza, nie do końca świadoma osoba? To też trzeba wziąć pod uwagę. Jakby na to nie patrzeć, szkoda lakieru. Najważniejsze jednak, że żaden świadek nie ucierpiał.