w

Tak się bawił w Porsche, że zapomniał o otoczeniu. Uderzył w jedyne auto, jakie było w pobliżu (wideo)

Bączki w Porsche zakończone kolizją
Tak się bawił w Porsche, że zapomniał o otoczeniu. Uderzył w jedyne auto, jakie było w pobliżu (wideo)

W Rosji wciąż można odczuć zimową aurę. Nie brakuje miejsc, gdzie zalega śnieg i dominuje niska temperatura.

W takich okolicznościach nie brakuje amatorów kontrolowanych poślizgów. Nie jest tajemnicą, że duża grupa takich kierowców próbuje „trenować” na pustych parkingach znajdujących się przy sklepach wielkopowierzchniowych.

Odbywa się to zazwyczaj pod osłoną nocy, gdy obiekt jest zamknięty. Wtedy można liczyć na większą swobodę, co nie oznacza, że jest w pełni bezpiecznie. Przekonał się o tym pewien posiadacz Porsche Cayenne.

Brawurowe kręcenie – solidne zderzenie

Kierowca postanowił wykonać sporą liczbę bączków, czyli obrotów wokół osi samochodu. I rzeczywiście, udało mu się tego dokonać, choć nie zdawał sobie sprawy z tego, że każde kolejne „kółko” przesuwa jego pojazd w stronę ogrodzenia i ulicy.

Bliżej stała jednak niewielka furgonetka – jedyny samochód, który pozostał na parkingu na noc. Los chciał, że właśnie on ucierpiał, a wraz z nim biały, luksusowy SUV. Kierowca miał pecha, ale też nie wykazał się rozsądkiem i wyobraźnią. Można było tego uniknąć.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Audi RS e-tron GT acceleration

Audi RS e-tron GT: Przyspieszenie, jak na kolejce górskiej. Do 260 km/h idzie, jak złe! (wideo)

Manekin jako sztuczny pasażer

Kierowca stworzył manekina, by korzystać z pasa dla wspólnych przejazdów. Wielu policjantów dało się nabrać.