w

Tak kończy się wyprzedzanie na zakręcie. Wraki aut pokazują skale zniszczeń (wideo)

Zderzenie czołowe przez wyprzedzanie na zakręcie
Tak kończy się wyprzedzanie na zakręcie. Wraki aut pokazują skale zniszczeń (wideo)

Liczne kampanie i zaostrzające się przepisy wciąż nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Na drogach nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców, którzy zagrażają życiu – swojemu i innych.

Ta historia pokazuje, że głupota jest często silniejsza od instynktu samozachowawczego. Inaczej nie można nazwać wyprzedzania na zakręcie. I to wtedy, gdy panuje duży ruch. Podwójna ciągła i skrzyżowanie nie zniechęciły kierowcę w Audi.

Nagrywający nie spodziewał się takiego zagrożenia i początkowo odbił w lewo. Było już za późno, by uniknąć konsekwencji. Mógł skręcić w prawo, ale pamiętajmy, że miał tylko chwilę na decyzję.

Niestety, doszło do zderzenia czołowego. Nie wiadomo, w jakim stanie byli uczestnicy tego wypadku. Patrząc na to, co zostało z samochodów, można przypuszczać, że to sprawca mógł doznać poważniejszych uszczerbków na zdrowiu. Audi 80 to auto konstrukcyjnie zacofane i produkowane wtedy, gdy temat bezpieczeństwa nie był jeszcze tak istotny dla producentów.

 

Skoda Octavia pierwszej generacji, jaka by nie była, to jednak jest konstrukcyjnie nowocześniejsza i lepiej przystosowana do takich zdarzeń. Wystarczy spojrzeć na to, jak została pochłonięta energia przez nadwozia, by to zrozumieć.

Audi złożyło się prawie jak harmonijka. Kokpit cofnął się do kabiny wraz z przednim słupkiem. Dach również został mocno wygięty. W przypadku Skody zadziałała strefa zgniotu, która pochłonęła większość energii. Słupek przedni pozostał nienaruszony i dało się nawet otworzyć drzwi.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyprzedzanie we mgle

Szalone wyprzedzanie we mgle. Centymetry od tragedii (wideo)

Robert Kubica 2023

Robert Kubica odchodzi z F1? Orlen ma zostać, ale zmieni zespół