Wojciech Krzemiński
Edukowanie dzieci buduje ich świadomość na różnych płaszczyznach. Nie chodzi jedynie o wiedzę nabywaną w szkole. Bardzo ważne jest także informowanie o potencjalnych zagrożeniach.
Braki w tym zakresie są widziane wszędzie – także wśród dorosłych. Znieczulica społeczna i lęk przed reakcją to niestety codzienność, nie tylko w Polsce. Ten młody człowiek pokazał jednak, że warto działać nim wydarzy się coś jeszcze gorszego. Siódmoklasista zatrzymał autobus, bo dostrzegł problemy zdrowotne kierowcy.
Do zdarzenia doszło 26 kwietnia około 15:00 czasu lokalnego w miejscowości Warren w stanie Michigan i niewiele brakowało do tragedii. Autobus był bliski wjazdu na skrzyżowanie i zderzenia z innym pojazdem. 13-letni Dilon Reeves zorientował się jednak, że kierujący nie panuje nad autobusem i szybko do niego podbiegł.
Siódmoklasista zatrzymał autobus
Młody chłopak zobaczył, jak mężczyzna tracił przytomność. Kabina była wypełniona pasażerami – uczniami wracającymi ze szkoły. Kierowca zdołał jedynie poinformować dystrybutora, że ma zawroty głowy i być może będzie zmuszony zatrzymać maszynę. Nie zdążył jednak tego zrobić.
>Zatrzymanie obywatelskie pijanego kierowcy. Odważna postawa dwóch świadków (wideo)
Wszystko zmieniło się w ciągu kilku sekund. 13-latek podbiegł do kierowcy, złapał za kierownicę i nacisnął nogą na pedał hamulca. Jednocześnie poprosił o to, by zadzwonić na numer alarmowy. W tym wszystkim zachował spokój i przytomny umysł za co należą się niskie ukłony.
Siódmoklasista zatrzymał autobus, a cała reszta praktycznie patrzyła na jego działania. To pokazuje, że nie wszyscy są tak świadomi, czujni i odważni. A powinni, bo w tym przypadku los leży w rękach osoby, która zdoła zareagować.
Pomoc nadjechała w ciągu kilku minut. Uczniowie zostali przewiezieni innym autobusem. Młody chłopak został uznany na bohatera. Oznajmił, że codziennie obserwował zachowanie kierowcy i szybko zorientował się, że coś jest nie tak. Do tego potrafił zatrzymać samochód, co w przypadku 13-latka nie jest takie oczywiste. Niewykluczone, że swym śmiałym zachowaniem uratował życie i zdrowie pasażerów.
