Hiszpański SUV doczekał się ekologicznej odmiany napędowej. Jest ona dostępna również w hot hatchu.
SEAT Tarraco e-Hybrid wygląda tak samo, jak konwencjonalne wersje spalinowe. To oznacza przyjemnie narysowaną sylwetkę, w którą wkomponowano atrakcyjne elementy oświetlenia, duży grill i osłony chroniące dolne partie nadwozia. Bystry wzrok dostrzeże jedynie dodatkową klapkę zasłaniającą gniazdo ładowania (z przodu).
We wnętrzu jest również bardzo przyjaźnie i spokojnie. Dominują tu cyfrowe wskaźniki (oferujące dodatkowe motywy) oraz dotykowy ekran multimedialny o przekątnej 9,2 cala. Co ważne, panel klimatyzacji jest niezależny, ale po liftingu zmienił się również w dotykowy. Ponadto, nowością jest kierownica. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że bagażnik ma pojemność 630 litrów.
SEAT Tarraco e-Hybrid – dane techniczne
Przejdźmy do szczegółów związanych z układem napędowym. Fundamentem całej konstrukcji jest benzynowa jednostka 1.4 TSI oferująca 150 koni mechanicznych. Wspiera ją silnik elektryczny generujący 115 koni mechanicznych. Potencjał systemowy tego zestawu to 245 koni mechanicznych oraz 400 niutonometrów.
W takiej konfiguracji można liczyć na setkę w 7,5 sekundy oraz 205 km/h prędkości maksymalnej. Uzupełnieniem całości jest bateria o pojemności 13 kWh. Ma ona zapewniać do 49 kilometrów zasięgu (WLTP). Producent twierdzi, że gdy jest pełna, to można uzyskać średnie spalanie na poziomie dwóch litrów. Łączny zasięg (z pełnym zbiornikiem paliwa) to 720 kilometrów.
W trybie elektrycznym da się jechać z prędkością do 140 km/h. Ładowanie baterii można realizować za pośrednictwem ładowarki o mocy 3,6 kW, co pozwoli na jej uzupełnienie w 3,5 godzin. Ten sam proces za pomocą domowego gniazdka zostanie wydłużony do 5-6 godzin.
Ile kosztuje SEAT Tarraco e-Hybrid? Ceny w polskiej ofercie zaczynają się od 182 900 złotych. Jeżeli chodzi o leasing, to rata wyjściowa wynosi 2235 złotych netto za miesiąc.