Wojciech Krzemiński
Niektóre samochody nie tracą na wartości, nawet jeśli są poważnie uszkodzone. Dotyczy to szczególnie wyjątkowych modeli wzbogaconych ciekawą historią.
To rozbite Lamborghini Countach z 1989 jest tego znakomitym przykładem. Trudno wyobrazić sobie egzemplarz budzący większe emocje. Z jednej strony szkoda, że nie jest w idealnym stanie, ale z drugiej – właśnie w tym tkwi jego unikatowość.
I oczywiście nie chodzi o konkretny rodzaj wgnieceń, bo to byłaby już sztuka dla naiwnych. Kluczowa jest tu historia związana ze znakomitym filmem Martina Scorsese z 2013 roku.
Rozbite Lamborghini Countach na sprzedaż
Cóż to za produkcja? „Wilk z Wall Street”, rzecz jasna. Głównym bohaterem filmu jest Jordan Belfort, którego grał sam Leonardo DiCaprio. Bezkompromisowy i luksusowy tryb życia był okraszony licznymi dobrami materialnymi, wśród których znalazło się kultowe auto.
Rozbite Lamborghini Countach doznało wszystkich uszkodzeń na planie. Łączny czas scen z jego udziałem to 3 minuty i 11 sekund. Niby niewiele, ale wystarczająco długo, by wpisać się do historii amerykańskiego kina.
>Chiński SUV Coupe przypomina Lamborghini. Cena? 106 tysięcy złotych
To legendarne coupe o numerze podwozia ZA9CAOSA6KLA12692 jest jednym z 658 egzemplarzy, które zaoferowano w jubileuszowej konfiguracji 25th Anniversary Edition. Mówimy zatem o naprawdę cennym samochodzie – z wielu perspektyw.
„Wilk z Wall Street” zarobił niemal 407 milionów dolarów i uchodzi za jeden z najlepszych filmów ostatnich dekad. Zresztą, pozytywne wypowiedzi krytyków oraz pięć nominacji do Oscara i dwie do Złotego Globu to adekwatne potwierdzenia.
Potencjalny nabywca może mieć zagwozdkę moralną. Czy zachować oryginał? A może odrestaurować całość zachowując standardy włoskiej marki? Teoretycznie, prezentowany Countach, jak każdy inny, będzie dla nabywcy cennym eksponatem, który wzbogaci kolekcję i zabezpieczy kapitał. Trudno sobie wyobrazić codzienne przejażdżki. Podejrzewamy więc, że białe Lamborghini pozostanie takie, jakie jest.
Warto podkreślić, że za aukcję odpowiada Bonhams. Według specjalistów, wartość prezentowanego samochodu może wynosić 1,5 do 2 milionów dolarów, czyli 8 milionów złotych (kurs 4,00). Podejrzewamy, że chętnych nie zabraknie.
