Ostatnie testy Roberta Kubicy za kierownicą bolidu wzbudzają optymizm u wielu fanów królowej wyścigów.
Sam Robert w kilku wywiadach stwierdził, że do tej pory czuje sporo pozytywnych emocji i podczas treningu uśmiech nie schodził mu z twarzy. Co ważne, na naprawdę trudnym torze uzyskiwał bardzo przyzwoite rezultaty. Zapowiedział, że ma w sobie spore chęci powrotu do F1 i jego stan fizyczny już mu na to pozwala. Mamy więc nadzieję, że któryś z teamów F1 otworzy mu furtkę i Polak wróci do gry. Tymczasem zasiądzie ponownie w bolidzie na festiwalu prędkości w Goodwood. Będzie prowadził Lotusa E20-Renault z 2012 roku – jedną z 60 maszyn F1, które zostaną tam pokazane. Cieszymy się i mamy nadzieję, że 2 lipca będzie dla niego kolejnym krokiem naprzód!