Praca reportera nie należy do najbardziej docenianych. Niewielu jednak wie, że jest stresująca i bardzo angażująca.
To w dużym stopniu życie pod presją czasu. Trzeba być w takim miejscu, gdzie akurat coś się dzieje albo znaleźć się tam najszybciej, jak to możliwe. Błyskawiczna organizacja, przygotowanie i występ przed kamerą – bez względu na warunki.
Krótko mówiąc, nie jest łatwo. Ten reporter postanowił poinformować obywateli o trudnych warunkach pogodowych. Zimowa aura dawała się we znaki kierowcom, co potwierdzały liczne kolizje.
Gdy kończył już swoją wypowiedź, w oku kamery pojawiło się Volvo 740 jadące driftem. Mężczyzna wyglądał na wyjątkowo przestraszonego. Prowadząca wiadomości też nie kryła zdziwienia. Zobaczcie to: