Francuzi są już gotowi do zaprezentowania nowej generacji kultowego modelu. Wszystkiego dowiemy się już na początku września.
Renault Scenic 2024 będzie jednak dalekie od tradycji. Łącznikiem między kolejnym a poprzednimi wcieleniami ma pozostać praktyczny charakter. Cała reszta kluczowych cech będzie jednak inna – począwszy od designu, a skończywszy na technologii.
Francuzi już jakiś czas temu zaprezentowali model studyjny, który zapowiadał wersję produkcyjną. Sugeruje on nadwozie crossovera oraz pokaźne rozmiary. Już dziś można być pewnym, że projekt będzie odpowiadał najnowszym trendom.
Renault Scenic 2024 – co o nim wiemy?
Nowe wcielenie tego modelu wykorzystuje platformę CMF-EV. Cóż to oznacza? Obecność elektrycznego układu napędowego. Tylko elektrycznego. Należy założyć, że wersja spalinowa nie będzie oferowana.
Biorąc pod uwagę gabaryty, Renault Scenic 2024 zostanie uplasowane nad Megane E-Tech. Jego długość powinna przekraczać 4,5 metra. Na oficjalne dane techniczne musimy jednak poczekać jeszcze kilka dni.
Scenic E-Tech może być oferowany w różnych wariantach mocy. Duże prawdopodobieństwo, że oferta będzie zbliżona do tej, którą oferuje Nissan Ariya. Te samochody mogą mieć ze sobą sporo wspólnego ze względu na przynależność do jednego aliansu.
>Renault Austral 1.3 Mild Hybrid Auto – test, cena, dane techniczne
Wersja siedmiomiejscowa, czyli przedłużona nie jest planowana. Klienci, którzy będą oczekiwali trzech rzędów będą mieli do wyboru Renault Espace, które zachowało jednostki spalinowe, co jest dobrą wiadomością.
Francuzi prężnie rozwijają swoją gamę. Wśród nowości znajdują się Austral, wspomniane Espace, Megane E-Tech, a teraz jeszcze pojawi się elektryczny Scenic. Klienci będą mieli naprawdę pokaźny wybór, co z pewnością ich ucieszy. Najważniejsze jednak, by ceny były konkurencyjne. Na nie trzeba będzie poczekać kilka miesięcy.