Francuski producent wykorzystuje aktualnie panujące trendy, czego efektem jest kolejny model. Tym razem mowa o SUV-ie w stylu coupe.
Oto Renault Rafale 2024 w pełnej okazałości. Ekspansja marki trwa i nic nie wskazuje na to, by została szybko zatrzymana. Klienci mogą więc zacierać ręce i czekać aż pierwsze egzemplarze trafią do salonów.
Jeżeli chodzi o stylistykę, to nie sposób narzekać. Auto wygląda nowocześnie i zgrabnie. Co ciekawe, pas przedni jest bardzo podobny do tego z Peugeota 408. Wszystko przez szeroki grill i charakterystyczne reflektory. Na szczęście faktura atrapy chłodnicy, logo producenta, zderzak i światła LED do jazdy dziennej są nieco inne. Warto w ty miejscu zaznaczyć, że te auta nie są technologicznie pokrewne.
Tył też prezentuje się bardzo ciekawie. Duży spojler sąsiadujący z mocno pochyloną szybą nadaje odrobinę sportowego animuszu. Do tego dochodzi wyraźnie zaznaczona krawędź klapy bagażnika i atrakcyjne lampy, pod którymi znalazła się czarna dokładka zderzaka. Summa summarum, jest na czym zawiesić oko.
A co z wnętrzem? Nie ma powodów do narzekań. Kokpit został przeniesiony z Australa, co oznacza naprawdę dobre materiały wykończeniowe i staranne spasowanie. Pod względem designu też jest bardzo dobrze. Cyfrowe zegary są ładne i czytelne, a centralny ekran multimedialny działa bez zarzutu.
Co ważne, ten ostatni instrument został zintegrowany z usługami Google. Można więc wyświetlać na nim mapy bez integracji auta ze smartfonem. Działa to znakomicie, co zdążyliśmy sprawdzić już we wspomnianym Australu.
A co z przestronnością? Powinna być zbliżona do Australa, choć opadająca linia dachu mogła zabrać trochę miejsca nad głowami. Wydaje się jednak, że osoby średniego wzrostu nie będą rozczarowane.
Słuszne gabaryty odzwierciedla bagażnik, który zapewni swobodne pakowanie dużej rodzinie. Oddaje do dyspozycji 647 litrów wolnej przestrzeni, co jest zbieżne z możliwościami Espace w wersji pięcioosobowej.
Renault Rafale 2024 – dane techniczne
Nowy SUV francuskiej marki bazuje na platformie CMF-CD, która jest wykorzystywana również w Australu i nowym Espace. Auto ma 4710 milimetrów długości, 1860 milimetrów szerokości, 1610 milimetrów wysokości i 2740 milimetrów rozstawu osi. Jest więc krótsze o jedynie 12 milimetrów od siedmiomiejscowego modelu. Można go więc przypisać do segmentu D.
>Renault Espace 2024 ujawnione. Siedmiomiejscowy SUV wjeżdża na rynek
A co z jednostkami napędowymi? W ofercie znajdą się najpewniej tylko hybrydy. Pierwsza z nich jest oparta na benzynowym silniku o pojemności 1,2 litra. To oczywiście doładowana konstrukcja. Uzupełnia ją generator prądu i jednostka elektryczna, która została zintegrowana z baterią o pojemności 2 kWh. Łączny potencjał tego zestawu to 197 koni mechanicznych i 205 niutonometrów. Przenoszeniem mocy na oś przednią ma zajmować się skrzynia Multi-mode po aktualizacji.
Dla fanów większych wrażeń stworzono hybrydą plug-in o bliżej nieokreślonych parametrach. Wiemy jedynie, że ma napęd na obie osie i 296 koni mechanicznych. To oznacza pierwszą setkę w około 6 sekund. W ofercie modelu znajdzie się system 4Control, czyli tylne koła skrętne.
Renault Rafale 2024 będzie produkowane w Hiszpanii. Kluczowymi rywalami będą Peugeot 408 oraz Citroen C5 X, ale marka ma na pewno nadzieję, na podgryzanie również BMW X4, Audi Q5 Sportback i Mercedesa GLC Coupe.