Kultowa terenówka cieszy się sporym wzięciem praktycznie na każdym rynku, na którym jest oferowana. Marka nie zamierza jednak osiadać na laurach, dlatego podtrzymuje zainteresowanie wersjami specjalnymi.
Suzuki Jimny Rhino Edition to kolejna taka propozycja. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że powstała z myślą o Malezji, ale niewykluczone, że trafi także do innych krajów. Zresztą, zapalony fan tego auta sam będzie w stanie stworzyć taki pakiet.
Zostawmy jednak pomysł na replikę i skupmy się na oryginale. Producent zdecydował, że liczba egzemplarzy zostanie ograniczona do zaledwie trzydziestu. To niezwykle mało, ale pamiętajmy, że mówimy o „egzotyku” samym w sobie, a nie miejskim crossoverze.
Suzuki Jimny Rhino Edition
Można pokusić się o stwierdzenie, że to malezyjska odmiana wersji Hertiage, która była oferowana na rynku australijskim. Obie koncepcje łączy styl retro, który jest coraz śmielej stosowany w nowych samochodach.
Suzuki Jimny Rhino Edition otrzymało lakier Pure Pearl White, który został wzbogacony czarnymi, czerwonymi i szarymi naklejkami – praktycznie z każdej strony. Jak sama nazwa wskazuje, motywem przewodnim był nosorożec.

Oprócz oklein, japońska terenówka zyskała chromowane wstawki, które jeszcze lepiej podkreślają charakter lat 80. i 90. Nawet dolne osłony mają tu odpowiednio dobrane barwy, by lepiej oddawać klimat edycji specjalnej.
>Suzuki Jimny Hertiage Edition. Surowo i klasycznie
Co ciekawe, już w 1982 roku powstała podobna konfiguracja, tyle że na modelu drugiej generacji. Została pokazana na Birmingham Motor Show i wyróżniała się między innymi grafiką nosorożca na osłonie koła zapasowego.
Edycja specjalna nie otrzymała żadnych ulepszeń mechanicznych, To oznacza, że pod maską mieszka ten sam 1,5-litrowy silnik benzynowy, który generuje 102 konie mechaniczne oraz 130 niutonometrów. Moc przenoszona jest na obie osie za pomocą pięciobiegowej skrzyni manualnej. Ile kosztuje prezentowane Jimny? Około 37 800 dolarów.