Francuska marka zapowiadała koncept będący hołdem dla kultowego modelu sprzed sześciu dekad.
Nikt jednak nie spodziewał się obiektu latającego. Okazało się, że Renault Air4 nie otrzymało tej nazwy na wyrost. To wielki dron z kadłubem w stylu retro wykonanym z włókna węglowego. Trzeba przyznać, że projektanci postawili na czyste szaleństwo.
Ten niezwykły projekt powstał przy współpracy z TheArsenale. Jego design jest minimalistyczny i awangardowy zarazem. Tak, to jest zapowiedź zbliżającego się modelu, ale nie należy oczekiwać, że będzie to pojazd potrafiący latać. Niemniej jednak warto docenić kreatywność francuskiej marki.
Renault Air4 – czy leci z nami pilot?
Koła zostały zastąpione czterema dwupłatowymi śmigłami. Zamontowano je na solidnej ramie, której centralny punkt zajmuje nadwozie. Warte uwagi są także elastyczne „nóżki” zapewniające bezpieczne położenie maszyny.
Maszyna posiada akumulator o pojemności 22 000 mAh. Prędkość maksymalna, którą może osiągać Renault Air4 to ponad 90 km/h. To mniej niż protoplasta. Koncept potrafi jednak wznieść się na 700 metrów i nie musi stać w korku. Wnętrze jest oczywiście minimalistyczne i trudno znaleźć w nim jakiekolwiek istotne nawiązania do seryjnych kabin.
Czy jakikolwiek pomysł zostanie przeszczepiony do seryjnego Renault 4 nowej generacji? Być może sama koncepcja stylistyczna w stylu retro. Auto otrzyma także napęd elektryczny, co akurat jest już oczywiste. Data debiutu nie została jeszcze ujawniona.